W godz. 20 polskiego czasu rozpoczął się półfinał z Wielką Brytanią. Gospodarze niesieni dopingiem miejscowej publiczności stoczyli z Polakami prawie 3-godzinny bój. Spotkanie świetnie rozpoczął tenisista z powiatu garwolińskiego. 20-latek pewnie pokonał Williama Bayleya 3:1, wygrywając w trzeciej partii do 1! W drugim meczu nie dał rady 17-letniemu Rossowi Wilsonowi. 4. zawodnik rywalizacji indywidualnej pokonał Piotra Grudnia 3:2. Wilson ograł także Marcina Skrzyneckiego. Po 2,5 godzinie rywalizacji singlowej, o awansie do paraolimpijskiego finału decydował polsko-angielski debel.
Rywalizację lepiej rozpoczęli gospodarze, wygrywając pierwszego seta do 8. Później Polacy zaczęli grać koncertowo. Druga partia wygrana do 3, trzecia do 7. W czwartej Brytyjczycy pierwszy punkt przy stanie 5:0 dla biało-czerwonych. Ostateczne zwycięstwo 11:4, w meczu 3:1, w rywalizacji 3:2, dało naszym tenisistom awans do finału Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie!
Oznacza to, że 10 września chłopak spod Łaskarzew wróci do Polski na pewno z medalem! Tym samym powtórzy sukces sprzed 4 lat z Pekinu, gdzie był drugi w grze indywidualnej. O tym czy będzie to srebro czy złoto zdecyduje jutrzejszy pojedynek z Hiszpanami, którzy ograli w półfinale Niemców. Początek spotkania o godz. 18 polskiego czasu. Trzymamy kciuki.
Piotr Grudzień od października będzie reprezentował AZS Uniwersytet Zielonogórski. Obecnie jest zawodnikiem ZKS Drzonków.
łk
fot. paralympic.org
Napisz komentarz
Komentarze