Zryw Sobolew - Victoria Kałuszyn 2:2 (0:0)
Bramki dla Zrywu: Jarosław Włodarczyk, Tomasz Marcińczak
Zryw: Ulaszewski, Dziubak, P. Kazimierak, Zackiewicz (Baran), Michalec (Poboży), Włodarczyk (Buczek), Wasiulewski, Błachnio, Kwaśniak, Gałązka (Marcińczak), Wiśnioch.
Szybko, bo już w 3. minucie meczu z Jabłonianką, bramkę z rzutu karnego stracił Hutnik. ? Ustawiło to mecz. Graliśmy na bardzo wąskim boisku i musieliśmy się gnieździć w środku pola ? mówi Tomasz Barej, trener drużyny z Trąbek. ? Niemniej jednak zagraliśmy dużo słabszy mecz niż na inaugurację ? dodaje. Goście w końcówce mogli strzelić bramkę na wagę remisu. W 86. i 88. minucie znakomitych okazji nie wykorzystali Rafał Głąbicki i Michał Piesio.
Jabłonianka Jabłonna Lacka ? Hutnik Huta Czechy 1:0 (1:0)
Hutnik: Rękawek, Trzmiel (Bogdanowicz), Krupieńczyk, Ściborowski, A. Wardak (R. Wardak), J. Wardak, R. Głąbicki, Trzciński, Goździk, Piesio (Gawinek), Ł. Zalewski (Kowalski).
W zaledwie 11-osobowym składzie na mecz do Sterdyni pojechali zawodnicy Wilgi Miastków. Trener Paweł Kowalski do gry desygnował 5 młodzieżowców. ? W 15. i 17. minucie straciliśmy dwie bramki, co ustawiło mecz. Później Piotr Domański trafił na 1:2, ale w doliczonym czasie gry z rzutu wolnego dostaliśmy bramkę do szatni ? relacjonuje szkoleniowiec.
W drugiej połowie gra się wyrównała. Obie drużyny miały okazje do strzelenia bramek. Po stronie Wilgi kontaktową bramkę mogli strzelić Maciej Belka i ponownie Domański (jego strzał trafił w poprzeczkę). Od większych rozmiarów porażki gości uratował Mateusz Czarny. Bramkarz Wilgi dwukrotnie wychodził obronną ręką z pojedynków sam na sam z rywalami. Tym samym goalkeeper odkupił się za nie najlepsze ustawienie przy stałym fragmencie gry z ostatniej minuty pierwszej połowy.
Zorza Sterdyń ? Wilga Miastków 3:1 (2:0)
Bramka dla Wilgi: Piotr Domański
Wilga: Czarny, Ł. Biedrzycki, Domański, M. Biedrzycki, Latuszek, P. Matysek, Zieliński, A. Matysek, Baran, Belka, Frelik.
Po raz kolejny zawodnicy Orła Unin przespali pierwszą połowę meczu. Tym razem w Krzymoszach, gdzie mecze rozgrywa Orzeł Łosice, do przerwy było 0:3. ? Zawaliliśmy kompletnie tą część gry. Graliśmy fatalnie, straciliśmy trzy bramki, które były konsekwencją niewyobrażalnych błędów ? ocenia grający trener Cezary Krzyśpiak.
Po zmianie stron gospodarze zamurowali dostęp do własnej bramki. ? Przypominało to trochę bicie głową w mur. Nie najlepiej czujemy się w ataku pozycyjnym. Udało nam się strzelić dwie bramki i było jeszcze 10 minut do końca meczu ? relacjonuje szkoleniowiec z Unina. W końcówce szansę na remis zmarnowali Albert Łubian i Paweł Kisiel. Orzeł Unin w mecze z imiennikiem zagrał bez nominalnego bramkarza.
Orzeł Łosice ? Orzeł Unin 3:2 (3:0)
Bramki dla Orła: Leszek Parzyszek, Kamil Łubian
Orzeł U.: Przemysław Kisiel, Mateusz Mikulski, P. Brych, Duchna (Pałyska), Marcin Mikulski (D. Brych), P. Ziółek, Kajtowski, Piesio, A. Łubian, Parzyszek (K. Łubian), Krzyśpiak.
Nie udał się kolejny mecz Sępowi Żelechów. Tym razem podopieczni Marcina Cieśli przegrali w Małkini Górnej z MKS 0:4, tracąc 2 bramki w pierwszym kwadransie gry.
MKS Małkinia ? Sęp Żelechów 4:0 (2:0)
Wyniki i tabela siedleckiej Ligi Okręgowej
łk
Napisz komentarz
Komentarze