niedziela, 6 października 2024 06:25
Reklama

Tenisowe wspomnienia

Początki tenisa stołowego w Wildze Garwolin przypadają na lata 60. XX wieku. W tym czasie trenerem był Bogusław Kotlarski, a drużyna prowadzona przez niego występowała w Lidze Okręgowej o zasięgu Mazowsza. Zespół grał w składzie: Kapica, Żuraw, Krawczyk, Brzeźnicka i siostry Zbierskie. Najwybitniejszym zawodnikiem tego pokolenia był Jerzy Zawadzki. Mieszkaniec Garwolina wygrał prestiżowy turniej organizowany przez ?Trybunę Mazowiecką?. Później jego kariera rozwijała się w Ursusie Warszawa. W I lidze grał w barwach Włókniarza Częstochowa, by na zakończenie kariery wyjechać do Niemiec, gdzie osiadł na stałe.

 

Ukradli im rakietki

W 1968 roku tenisowa sekcja GKS odniosła duży sukces. W finale drużynowych rozgrywek Trybuny Mazowieckiej? nasi zajęli w Wołominie drugie miejsce. Skład: siostry Janina i Elżbieta Baranowskie, Marcin Michalik, Jan Zbierski, Marek Kondej. ? Graliśmy wtedy bez trenera. Pamiętam, że finał graliśmy pożyczonym rakietkami, bo nasze zostały nam ukradzione. A wtedy dobra rakieta kosztowała pół pensji ? wspomina po latach Marek Kondej. Na przełomie lat 60. i 70. w klubie grali także: Mirosław Dłużniewski, Zbigniew Mitek, Mieczysław Michalik czy Stanisław Kościelak ? najlepszy zawodnik sekcji piłki ręcznej.

Na początku ósmej dekady kadeci Wilgi zdobyli srebrny medal Mistrzostw Mazowsza rozgrywanych w Łaskarzewie. Po medal sięgnęli ? Jan Zbierski, Marcin Michalik i Marek Kondej. Srebro wywalczyły także, w kategorii kobiet, siostry Baranowskie.

Piątka pociągnęła sukcesy

Na kolejne sukcesy trzeba było czekać prawie 10 lat. W 1978 roku w Zbiorczej Szkole Gminnej (obecnie Zespół Szkół nr 5) pracę rozpoczął Marek Kondej. ? Mieliśmy do dyspozycji 10 stołów, treningi odbywały się codziennie. Po dwóch latach bardzo dobrych wyników w sporcie szkolnym, przejęła nas Wilga Garwolin ? mówi Marek Kondej. ? Szkoda tylko, że pieniądze, które trafiały do klubu dzięki naszym sukcesom były przeznaczane wyłącznie na piłkę nożna ? dodaje.

Wśród blisko 30 regularnie trenujących zawodników byli m.in. Jolanta Paśnik, Małgorzata Bąk, Jan Ragus, Tomasz Talarek, Tadeusz Paziewski, Krzysztof Paziewski, Waldemar Korycki, Paweł Kowalski, Jan Domarecki, Jarosław Bieniek i Jarosław Michalik. Z ostatnim z wymienionych zawodników wiąże się ciekawa historia. ? Pojechaliśmy na zawody okręgowe do Ostrołęki. Spóźniliśmy się, ale Jarek był zgłoszony. W pierwszej rundzie został sparowany z turniejową jedynką. Leworęczny chłopak z Garwolina, grający długim czopem, siał postrach i w tym turnieju zajął drugie miejsce ? wspomina Marek Kondej.

Grali w II lidze

W latach 80. drużyny męskie i kobiecie występowały w rozgrywkach II ligi. Lepiej wiodło się paniom, które zajmowały miejsca w czubie tabeli. Podstawowy skład stanowiły wtedy sióstr Baranowskie, Jolanta Paśnik, Małgorzata Bąk. Później dołączyły Ewa Paziewska, Joanna Gołębiowska, Anna Stefaniak, Anna Kondej, Magdalena Baduchowska. O sile męskiej drużyny stanowili bracia Paziewscy, Jan Rękawek i Marek Kondej czy Tomasz Talarek, kuszony wtedy przez I-ligowy klub AZS Lublin. Na przełomie lat 80. i 90. sekcja upadła. Trener Marek Kondej przeniósł się do Łaskarzewa, skąd pochodziło większość drużyny Wilgi.

Zmierzch sekcji i nieporozumienia

W połowie lat 90. sekcję wznowiono. Dzięki szerokim kontaktom zagranicznym w Garwolinie odbywały się mecze z drużynami z Białorusi czy Rosji. ? Jerzy Zawadzki chciał wtedy przekazać na rzecz klubu 10 stołów i dodatkowo ściągnąć na mecz drużynę z Niemiec. Nie spotkało się to jednak z akceptacją władz klubu ? przyznaje z żalem Marek Kondej. Niedługo później sekcja znowu upadła.

Kolejne podejście do przywrócenia sekcji tenisa stołowego dawnego blasku przypadło na przełom 1999 i 2000 roku. ? W sierpniu trenowaliśmy w pocie czoła. Kiedy przyszło ustalać terminarz ligi, okazało się, że sekcja została rozwiązana. Jak się później okazało, chodziło tylko o to, aby w klubie wykazać większą liczbę sekcji, by pozyskać więcej pieniędzy ? mówi nasz rozmówca. Jak dodaje, wtedy skład oparty na doświadczonych zawodnikach sprzed lat, uzupełniony o zdolnych zawodników z Garwolina i Żelechowa, mógł powalczyć o dobre lokaty w lidze.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTUJECIE
Autor komentarza: Wojtek63Treść komentarza: To dobry wynik. Niezmiernie dobry mając na uwadze rezultaty w III lidze.Data dodania komentarza: 5.10.2024, 19:50Źródło komentarza: Pewna wygrana Wilgi z Pilicą [wideo]Autor komentarza: Wojtek63Treść komentarza: Pytanie retoryczne: Czy banda powiatowych urzędniczo -politycznych i policyjnych skorumpowanych bandziorów jest w stanie w dwa dni doprowadzić to skrzyżowanie (Shell- GSAG - Waw- Garw) do stanu minimum bezpieczeństwa drogowego ? Czy dalej i z radością będą sikać ciepłym moczem na garwolińskich obywateli ?Data dodania komentarza: 5.10.2024, 19:44Źródło komentarza: Kolejna kolizja w tym miejscuAutor komentarza: Wojtek63Treść komentarza: Ta informacja przeczy wszelkim zasadom logiki !!! Pies w basenie ? O.K. O tej porze roku (październik) basen był raczej suchy- więc jak do niego wskoczył, to nie mógł się wydostać. A właściciel psa? Był mokry, a raczej bardzo mokry, czyli bardzo nakropiony (żeby nie powiedzieć nawalony) ? No i finalnie ten właściciel psa zadzwonił do Straży Pożarnej. No nieee... to jest totalna bzdura ! Paranoja ! No chyba, że to był pies pijanego oficera SP, naćpanego i pijanego ważnego polityka, a może nawet samego Długopisu, czyli Andrzeja vel Adriana, który ,,urzęduje'' w tamtych okolicach. To rozumiem :-). I tym bardziej pochwalam tę bohaterską, wręcz brawurową bez mała polityczną akcję strażackiej brygady z maciejowickiego Podłęża. p.s. Ś.p. Stanisław Bareja nie wymyśliłby takiego scenariusza :-). Bareja, który nie wiedział, że oprócz jednego bandyckiego PZPR-u powstanie 100 różnych bandyckich i skorumpowanych finansowo oraz politycznie partii politycznych na czele z PiS- sem i z PO-o. Z angielskiego: Pee (pi)- znaczy sikać. PO-o (pou) znaczy wydalać kał. To taka ukryta autoreklama politycznych bandytów. Nic tylko głosować na nich. I wszystko w temacie.Data dodania komentarza: 5.10.2024, 18:34Źródło komentarza: Wyciągnęli psa z basenuAutor komentarza: ZnajomyTreść komentarza: Rany kto proponuję Pana Sz. na burmistrza jaja nieprzeciętne przecież to leń patentiwany, amator ciepłej posadki gdzie nie trzeba sie narobić a zarobić. Co on takiego narobił wykona kilka telefonów zamiwi teatrzyk o kino? Jakie on na pojęcie o urzędowaniu. Zerowe pozyskiwaniu funduszy zerowe. Nie sztuka gajerek kupić i poudawać elokwentnego. A pod maską kawał fałszywego s...Data dodania komentarza: 5.10.2024, 14:24Źródło komentarza: Łukasz Bogusz z zarzutami. "Klasyczna ustawka"
Reklama