piątek, 21 lutego 2025 20:37
Reklama włączenie społeczne
Reklama

Niska temperatura, rozładowany telefon i walka z czasem – policjanci w akcji ratunkowej

Dzięki szybkim działaniom żelechowscy policjanci odnaleźli 30-latka, który stracił orientację w terenie i nie wiedział, gdzie się znajduje. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i zdążył przekazać, że jest w lesie i potrzebuje pomocy. Potem jego telefon przestał odpowiadać. Szybka wymiana informacji oraz użyte policyjne siły, doprowadziły do odnalezienia mężczyzny.
Niska temperatura, rozładowany telefon i walka z czasem – policjanci w akcji ratunkowej

Autor: arch. red.

W minioną niedzielę (26.01) po godzinie 6 z WCPR do dyżurnego garwolińskiej komendy wpłynęło niepokojące zawiadomienie. Zgłaszający twierdził, że leży w lesie, nie wie gdzie jest, a zostało mu tylko kilka procent baterii. Po przekazaniu tych informacji telefon zgłaszającego przestał być aktywny.

Nad ranem warunki pogodowe były trudne. Temperatura powietrza była niska, dlatego trzeba było działać szybko. Przebywanie w takich okolicznościach przez dłuższy czas mogło doprowadzić do wychłodzenia organizmu, zagrażającego życiu i zdrowiu 30-latka.

W komendzie zorganizowano akcję poszukiwawczą. Dodatkowe patrole przeszukiwały pobliskie pola i tereny leśne, których obszar wytypowano na podstawie prawdopodobieństwa lokalizacji telefonu. Po niespełna 2 godzinach nieprzerwanych poszukiwań, policjanci z Posterunku Policji w Żelechowie zauważyli przy drzewie mężczyznę. Był to poszukiwany 30-latek. Mężczyzna znajdował się kilkanaście kilometrów od domu. Ze względu na wychłodzenie wymagał pomocy medycznej. Policjanci zaopiekowali się nim do czasu przyjazdu karetki pogotowia.

KPP Garwolin


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama