Wczoraj przed godz. 17 policjanci otrzymali zgłoszenie o rozbitym pojeździe przy którym nie ma żadnych osób. Na miejscu policjanci nie zastali osób uczestniczących w zdarzeniu, jednak po pewnym czasie na miejscu zjawił się mężczyzna, który oświadczył, że to on kierował samochodem.
- Policjanci ustalili, że mieszkaniec Warszawy nie dostosował prędkości do warunków ruchu, na łuku drogi wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy, które wykazało obecność 0,5 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna tłumaczył, że wypił alkohol po zdarzeniu w pobliskiej restauracji. Żeby zweryfikować tę wersję policjanci wykonali retrospektywne badanie stanu trzeźwości – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Posterunek Policji w Wildze.
red.
Napisz komentarz
Komentarze