Szóste wyjazdowe spotkanie w sezonie Wilga rozegrała nietypowo, bo w piątkowy wieczór. Przy Marymonckiej kibice byli świadkami wyrównanego spotkania i typowego starcia „walki”. Do przerwy był bezbramkowy remis.
Po zmianie stron gospodarze otworzyli wynik w 60. minucie gry. Po rzucie rożnym zakotłowało się w polu karnym Wilgi. Po chwili do bezpańskiej piłki dopadł Wojciech Gorczyca i było 1:0. 15 minut później było 2:0. Mocnym strzałem z dystansu popisał się Piotr Dobrogost.
- Mimo przegranego spotkania, można się cieszyć z postawy naszego zespołu. Zagraliśmy zdyscyplinowanie i długimi momentami prowadziliśmy grę. Jak zwykle w takich meczach na styku najważniejsze było pierwsze trafienie, które padło łupem Hutnika – skomentował trener GKS Karol Zawadka.
2 listopada o godz. 13 Wilga podejmie na własnym boisku Błoniankę Błonie. We wczorajszym meczu z Józefovią lider Błonianki Dariusz Zjawiński otrzymał bezpośrednio czerwoną kartkę, co eliminuje go z występu w Garwolinie.
Hutnik Warszawa – Wilga Garwolin 2:0 (0:0)
Wilga: Shkvarkov, Papiernik (70` Bustos), Haber, Morawski, Pavlish (80` Jakubaszek), Grzegorczyk (80` Rudzki), Wieczorek, Wójcik (70` Kowalczyk), Piesio (80` Zalewski), Shakurau (70` Kowalski), Grot (80` Kwiatkowski).
łk
Napisz komentarz
Komentarze