Po zmianie strony obraz gry zmienił się. Do głosu doszła Wilga. Efektem była bramka wyrównująca. W 60. minucie, nie po raz pierwszy w karierze, piłkę z rzutu wolnego prosto do siatki posłał Paweł Pyra. Obrońca posłał futbolówkę z 25 metrów obok muru. Niedługo później w polu karnym GKS doszło do niebezpiecznej sytuacji. Makulec złapał piłkę i po chwili otrzymał nokautującego kopniaka od rywala. Nie było to celowe zagranie, ale sędzia pokazał zawodnikowi SRS czerwoną kartkę. Bramkarz Wilgi trafił do szpitala na szycie głowy, a między słupkami pojawił się Wojciech Mikulski.
Grający w przewadze gospodarze próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Zabrakło „ostatniego podania”. – Mamy nad czym pracować. Musimy lepiej wchodzić w mecz i nie oddawać inicjatywy rywalowi, tak jak to było w tym spotkaniu. Jeśli dodatkowo wyeliminujemy błędy indywidualne, zaczniemy wygrywać – ocenił swój ligowy debiut w roli trenera Wilgi II Jakub Łukasik.
W niedzielę o godz. 18 rezerwy Wilgi zagrają na własnym boisku ze Ślimakiem Halinów.
Wilga II Garwolin – SRS Zamienie 1:1 (0:1)
Bramka dla Wilgi: 60` Paweł Pyra
Czerwona kartka dla SRS: 62` (za faul)
Wilga II: Makulec (65` Mikulski), Szwed, Pyra, Mangke, Świętulski, Mianowski, Matysiak (55` Wągrodzki), Rękawek, Poreda (65` Kotlarski), Makaruk, Domański.
łk
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze