Druga połowa toczyła się pod dyktando Wilgi. W 57. ofensywne wyjście Filipa Gaca zakończyło się znakomitą sytuacją dla Karola Habra. Główkę stopera GKS obronił jednak Kordel. Bramkarza miejscowych w kolejnych akcjach sprawdzali jeszcze Kacper Wieczorek i Obi. 100-sytuację miał Kirył Shakurau. Strzał Białorusina odbił Kordel.
W 61. minucie gospodarze mogli strzelić na 2:0. Kamil Matulka odebrał piłkę od Szymona Szulca i przebiegł sam przez połowę boiska, ale Jakub Bieliński wyczekał rywala i wyłuskał piłkę spod nóg napastnika.
Wysiłki gości przyniosły efekt w 86. minucie. Z prawego skrzydła płasko w pole karne zagrał Sebastian Grzegorczyk. Podanie trafiło na 16. metr, gdzie nabiegał Papiernik, który mocnym strzałem posłał futbolówkę do siatki. 120 sekund później „Papier” mógł skompletować dublet. Mocny strzał z pola karnego obronił ponownie Kordel.
- Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, w którym każdy będzie chciał wygrać. Zdominowaliśmy drugą połowę. Walczyliśmy na pełnych obrotach do końca o dobry wynik. Szanujemy ten punkt, bo został wywalczony w trudnych warunkach - skomentował trener GKS Karol Zawadka.
W następnej kolejce Wilga zagra u siebie z KTS Weszło (1 czerwca, godz. 13). Jesienią w stolicy GKS przegrał 0:4.
MKS Piaseczno - Wilga Garwolin 1:1 (1:0)
Bramka dla Wilgi: 86 Sebastian Papiernik (as. Sebastian Grzegorczyk)
Wilga: Bieliński, Grzegorczyk, Gac, Haber, Szulc, S. Papiernik, Wieczorek, Piesio, Kowalski, Shakurau (73` Kaczyński), Obi.
łk
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze