Wszystko skończyło się dobrze. Na miejsce dowieziono zapasowe kluczyki, a chłopiec utonął w ramionach mamy.
red.
fot. czytelnik Marcin
Wszystko skończyło się dobrze. Na miejsce dowieziono zapasowe kluczyki, a chłopiec utonął w ramionach mamy.
red.
fot. czytelnik Marcin
Napisz komentarz
Komentarze