Już pierwsza ofensywna akcja Wilgi mogła skończyć się golem. W 4. minucie rzut rożny bił Sebastian Papiernik, a strzał z główki Sello Mankge powędrował nad poprzeczką. Trzy minuty później z dystansu w środek bramki strzelił Przemysław Alot.
Po upływie 10 minut do głosu zaczęli dochodzić goście. Zawodnicy Mszczonowianki co chwilę sprawdzali formę Jakuba Bielińskiego. W 24. minucie wyjście do prostopadłej piłki bramkarza Wilgi przeciął Damian Pociech, który posłał piłkę do siatki. GKS miał dobrą okazję na wyrównanie zaledwie 180 sekund po stracie gola. Piłkę od stopera przejął Alot, który podał do Kiryła Shakurau. Strzał Białorusina z ostrego kąta sparował jednak Daniel Leszczyński.
W przerwie na murawie pojawił się długo niewidziany w GKS Daniel Żurawski. Goście mogli już w 50. sekundzie drugiej połowy podwyższyć prowadzenie, ale strzał z bliskiej odległości był niecelny. W odpowiedzi Szymon Kaczyński przedarł się prawym skrzydłem i zagrał do Papiernika, ale ten nie trafił czysto w piłkę. W 54. minucie główkę Żurawskiego pewnie załapał Leszczyński.
W 64. minucie drużyna z Mszczonowa mogła mówić o dużym szczęściu przy strzałach głową Wilgi. Mankge trafił w słupek, a Emmanuel Obi w poprzeczkę. Na 20 minut przed końcem skupiająca się na grze z kontry Mszczononianka zadała ostateczny cios. Podanie Adama Stankiewicza otworzyło drogę do bramki Pociechowi, który skompletował dublet.
W końcówce na boisku zadebiutował w barwach Wilgi 19-letni Karol Haber, a powrót do kontuzji zaliczył Szymon Rudzki.
W piątek Wilga zagra na wyjeździe z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Jesienią w Uninie padł remis 2:2.
Wilga Garwolin – Mszczonowianka Mszczonów 0:2 (0:1)
Bramki: Damian Pociech 24` (as. Leon Falecki), 70` (as. Adam Stankiewicz)
Wilga: Bieliński, Grzegorczyk, D. Papiernik (72` Rudzki), Mankge (76` Paszkowski), Shakurau, Alot (46` Żurawski), Kowalski, Wieczorek, S. Papiernik, Kaczyński (72` Haber), Obi.
łk
Napisz komentarz
Komentarze