piątek, 27 września 2024 15:29
Reklama

Z Mazurem ponownie na remis

Takim samym wynikiem jak jesienią w Uninie zakończyło się spotkanie Mazura Karczew z Wilgą Garwolin. Oba zespoły strzeliły po jednej bramce. Wilga do Karczewa pojechała bez podstawowych obrońców. Kontuzję nadal leczy Damian Papiernik, a sprawy osobiste powstrzymały przed występem Sebastiana Grzegorczyka. Prawą stronę obrony zabezpieczał cofnięty z pomocy Szymon Kaczyński, za którego bliżej bramki przeciwnika zagrał Przemysław Alot. Podobnie, jak tydzień temu w meczu z Ursusem parę stoperów tworzył duet Mankge/Szulc.

W pierwszej połowie żadnej z drużyn nie udało się strzelić gola. Najwięcej zagrożenia drużyny tworzyły po stałych fragmentach gry. Niedługo po zmianie stron Wilga objęła prowadzenie. Sebastian Papiernik dopadł do wybitej piłki i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Mazura. Gospodarze szybko wyrównali. Po upływie niespełna pięciu minut gol na 1:1 padł z rzutu karnego podyktowany za faul.

- Oba zespoły szanowały później niejako ten punkt. Mecz stał się „szarpany”. Nikt nie chciał stracić gola. Trzeba szanować wyjazdowy punkt, który podtrzymuje naszą wiosenną serię bez porażki – skomentował trener Wilgi Karol Zawadka.

W sobotę 23 marca Wilga zagra z Mszczonowianką Mszczonów, z którą jesienią przegrała 1:2. Początek spotkania przy Sportowej w Garwolinie o godz. 13.

Mazur Karczew – Wilga Garwolin 1:1
Bramka dla Wilgi: Sebastian Papiernik 58`
Wilga: Bieliński, Kaczyński, Mankge, Szulc, Shakurau, Alot (65` Domarecki), Wieczorek, Piesio, Kowalski, S. Papiernik, Obi (82` Paszkowski). 

Wynik i tabela IV ligi

łk

fot. arch.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Wojtek63 19.03.2024 09:53
Wystartowała runda wiosenna mazowieckich LO: LO Warszawa I KS Łomianki- Wilga II Garwolin 2:0 (0:0) Bramki: 67 i 77 min gry. Wicher Kobyłka- Promnik Łaskarzew 5:1 (3:1) Bramki: Wicher- 15, 17(k), 31, 49 i 84 min. Promnik- 4 min gry. Wilga II zajmuje 7 miejsce, A Promnik przedostatnie 15. LO Siedlce Zryw Sobolew- Podlasie II Sokołów Podlaski 3:2 (0:1). Bramki: Zryw- 47, 69 i 80. Podlasie II- 34 i 62 min. Hutnik Huta Czechy- Sęp Żelechów 1:3 (1:1) Bramki: Hutnik- 36 (k). Sęp- 20, 79 i 83 min. Pogoń II Siedlce- Orzeł Unin 3:1 (1:0) Bramki: Pogoń II- 35, 60 i 89 min. Orzeł- 71 min. Jastrząb Żeliszew- Promnik Gończyce 0:0 Miejsca poszczególnych zespołów: Zryw 5, Sęp 8, Hutnik 9, Orzeł 11 i Promnik Gończyce przedostatnie 15.

Konio 17.03.2024 19:41
Pamiętaj, że prezes Mrugała pochodzi ze Śląska Opolskiego ,co nie znaczy ,że rzeczony Szymon się zakochał, co to to nie ,pan prezes dysponuje sylwetką podobną do mojej i jest tak.samo piękny...no i jest prawdziwym chłopem z cojones ...jak ja hehehe Pozdrawiam!!!!konio

Wojtek63 17.03.2024 16:46
Na opolskim Rynku (II) Klub z Głuchołazów istnieje od 1945 roku, ale obecną nazwę przyjął w 2013 roku po fuzji Unii Głuchołazy z Polonią Głuchołazy. Ogólnie rzecz biorąc klub bez specjalnej historii. Sam Szymon Pięch… Nie bardzo umiem ustalić przebieg kariery tego zawodnika. Zawodnikiem GKS- u Głuchołazy był od marca 2020 roku z perspektywą gry w rundzie wiosennej 2020/21. Wcześniej A- klasowy Leśnik Kobiór (Tychy), futsalowy Gredar Futsal Team Brzeg, Sudety Burgrabice (opolskie LO i A Klasa). No i wszystko wskazuje na to, że Szymon Pięch był ostatnio ostatnio zawodnikiem Wisły Sandomierz (to ta Wisła od bramkowego niechlubnego czwartoligowego rekordu). Tak to wygląda w skrócie, ale jeśli są tu jakieś błędy to proszę o korektę. p.s. Tak przy okazji opolskiego futbolu… i z czystej sympatii :-) Karolinka i Karliczek niewątpliwie płaczą patrząc na tragiczną sytuację ligową MKS-u Gogolin grającego kolejny 9-ty sezon w IV lidze. Wygląda na to, że tu nawet ….. (w miejsce kropek wpisz dowolną ilość) flaszeczek śląskiego domowego wina nie pomoże. Degradacja do LO na 99.9 %. I nie piszę tego z radością. Tak dla jasności.

Wojtek63 17.03.2024 16:41
Na opolskim rynku (I) Kolejna ciekawa klubowa historia. Tym razem opolska piłka nożna. To przy okazji transferu Szymona Pięcha (27 lat) z GKS Głuchołazy (vice lider opolskiej LO z bilansem 13-2-2, br, 41-21 ) do Wilgi Garwolin. Niezwykle ciekawy transfer na tym poziomie rozgrywek. Śląsk Opolski- Mazowsze… hmmm Pan Szymon zakochał się w Garwolinie, czy w… garwoliniance ? :-)

Wojtek63 17.03.2024 11:26
[quote name="konio"] ,,...,Mławianka dzięki walkowerowi z Jagą wyskoczyła ze strefy spadkowej...'' Ślicznie żeś to Pan Szanowny Konio wychwycił. A ja patrzyłem i nie wiedziałem, dlaczego prawie spadkowa Mławianka znalazła się nagle w środku tabeli :-). Przyczyna: brak odpowiedniej liczby młodzieżowców. Swoją drogą... brak odpowiedniej liczby grających polskich młodzieżowców. Totalna bzdura !!! O czym ten debilny przepis mówi jeśli 50 % trzecioligowych kopaczy to UA albo inne wynalazki zza Kaukazu. I na to pozwala bandycki polski związek piłki kopanej !

Wojtek63 17.03.2024 11:02
To co mnie doprowadza do przysłowiowej szewskiej pasji... Już milion razy pisałem, bo wpojono we mnie dbałość o sens i poprawność wypowiedzi mówionej lub pisanej. Tej dotyczącej sportu również. No to jeszcze raz dla bardzo opornych językowo i reportersko... Jeśli wygrywamy, to bez względu na to, czy na wyjeździe, czy u siebie to wygrywamy 3:1, a nie 1:3. A tu masz !!! Oto wybrany fragment akurat ze strony Sępa Żelechów po wygranym 3:1 WYJAZDOWYM meczu z Hutnikiem Huta Czechy: ,,... w którym nasza drużyna inaugurację rundy wiosennej pokonała na wyjeździe 1:3 Hutnika Huta Czechy'' Nie można wygrać 1:3, tak samo jak nie można ,,podejmować'' rywala na jego boisku !!!, bo i z tym się spotkałem. Czy to jest takie trudne ???

Wojtek63 17.03.2024 10:11
Remis Wilgi w Karczewie z solidnym mimo wszystko Mazurem to dobry rezultat. Natomiast niektórzy czwartoligowcy w Polsce mają się znacznie gorzej. Otóż Rabka Wierchy Zdrój grająca od pięciu sezonów w IV lidze małopolskiej wycofała się z rozgrywek po rundzie jesiennej sezonu 2023/24. W poprzednich czterech sezonach Rabka była solidnym ligowym średniakiem. Wcześniej LO i niżej. Obecny sezon to po rundzie jesiennej ostatnie 19- te miejsce z bilansem 9 pkt.(3-0-15), br. 19-64 i wszystkie wiosenne mecze zaliczone jako walkowery 0:3. Tym samym już wiadomo, że Wierchy na pewno będą jednym z zespołów bawiących się na parkiecie czwartoligowego Klubu 100 z bilansem bramkowym 19-118. Trzema dawcami dziewięciu punktów dla rabczańskiego zespołu okazały się: Niwa Nowa Wieś (outsider) 3:0 (3:0) w Rabce, Glinik Gorlice (słabiak) 1:2 (1:1) w Gorlicach i Unia Oświęcim(słabiak) 3:2 (1:0) w Rabce A tutaj jest artykuł o upadku czwartoligowych Wierchów: https://podhaleregion.pl/wladze-wierchow-rabka-ujawniaja-kulisy-wycofania-zespolu-z-4-ligi/ Wierchy to kolejny upadły czwartoligowy klub i artykuł wart przeczytania o tych sportowych i klubowych ,,działaczach ’’, którzy z różnych zresztą pobudek próbują ,,robić’ i udawać, że robią wielki futbol w małych i mniejszych mieścinach. Są pieniądze, są najemnicy. Efekt końcowy, gdy pieniądze się kończą? W najlepszym przypadku B Klasa.

konio 17.03.2024 06:53
Dobry wynik ,sprawiedliwy ,każdy punkt trzeba uszanować w tej wymagającej lidze, szczególnie po takim osłabieniu defensywy. Co się dzieje w naszej lidze -rewelacyjna gra Oscara Przysucha drugie zwycięstwo nad wyżej notowanym rywalem po Mszczonowiance ,Oscar ustrzelił Mazovię i definitywnie chyba wybił z głów mińskich "emerytów" marzenia o III lidze. Lider Wisła Płock II po dwóch porażkach pokonała w meczu na szczycie Ząbkovię ale Hutnik po pewnym zwycięstwie nad Błonianką ma tylko punkt straty ,jeżeli KTS Weszło wygra w Markach to raczej między tymi zespołami rozegra się walka o III ligę. Drogowiec Jedlińsk po dobrym ale przegranym meczu tydzień temu z Ząbkovią zdobył pierwszy punkt w Józefowie i to Józa może być zadowolona z tego wyniku ,bramkę z karnego zdobył Piotr Grober były nasz zawodnik. Raszyn i Serock na razie na wiosnę bez punktów i raczej nikłe szanse na utrzymanie. Troszeczkę nadziei daje nam lepsza postawa mazowieckich zespołów w III lidze ,Mławianka dzięki walkowerowi z Jagą wyskoczyła ze strefy spadkowej zaś Pilica walczy i punktuje może jeszcze ocali trzecioligowy byt ,beznadziejna jest sytuacja Legionovii, ale gdyby spadła tylko ona z naszego okręgu ,to wtedy z IV ligi spadają cztery zespoły a nie pięć czy nawet sześć Przy spadku czterech tylko katastrofa mogła by nas umieścić w tym "zacnym" gronie ,ale gdyby spadało sześć drużyn wystarczy kilka porażek ,jakieś kontuzję ...odpukać w niemalowane i mamy nóż na gardle, oby nie. Pozdrawiam!!!!konio

Wojtek63 17.03.2024 06:29
Emil Anusiewicz, 33 letni bramkarz (wychowanek Hutnika Huta Czechy) po przenosinach z Mazura Karczew (IV liga) zagrał 90 minut w ligowym meczu warszawskiej LO pomiędzy Wichrem Kobyłka, a Promnikiem Łaskarzew. Występ Anusiewicza to raczej kadrowo- organizacyjna niespodzianka. Wcześniejsze informacje nie potwierdzały ligowego debiutu tego doświadczonego bramkarza w barwach Wichru. Natomiast sportowej niespodzianki nie było. Bardzo mocny kandydat do awansu rozbił słabego kandydata do spadku. Wicher Kobyłka- Promnik Łaskarzew 5:1(3:1). Bramki: Wicher-15, 17(k), 31, 49 i 84 min. Promnik- 4 min gry. Promnik zajmuje przedostatnią 15 pozycję z bilansem 16 meczów, 10 pkt.(3-1-12), br. 22-47.

Reklama
Reklama
Reklama