Pierwsze rozprawę zrelacjonowała PAP. Damian B. nie przyznał się do winy. Przed sądem wyraził skruchę. Przyznał, że popełnił błąd, którego będzie żałował do końca życia. W dalszej części wyjaśnień stwierdził, że nie miał świadomości, że oparzenia dziecka będą niosły tak poważne konsekwencje. Brak wezwania lekarza tłumaczył obawą o utratę dziecka przez opiekę społeczną. Karolina B. nie przyznała się do tak sformułowanego aktu oskarżenia. Wyraziła skruchę.
Kolejny termin rozprawy sad wyznaczył na 15 lutego.
red. za PAP
fot. arch. www.zyciesiedleckie.pl, AW
Napisz komentarz
Komentarze