czwartek, 28 listopada 2024 16:43
Reklama
Reklama

Wilga przegrywa w stolicy

Porażką 1:2 zakończył się wyjazdowy mecz Wilgi Garwolin z Hutnikiem Warszawa w 5. kolejce forBet IV ligi mazowieckiej. Po raz drugi w tym sezonie GKS prowadził na boisku rywala, by ostatecznie wrócić do Garwolina bez punktu. Spotkanie rozpoczęło się z kilkunastominutowym opóźnieniem ze względu na ulewę, która przeszła nad Warszawą, która spowodowała problemy z dojazdem zawodników GKS.

Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele sytuacji podbramkowych. W 24. minucie silne uderzenie zawodnika gospodarzy sparował Jakub Bieliński. Dwie minuty później pierwsze zagrożenie pod bramką Hutnika dało Wildze prowadzenie. Po strzale Daniela Żurawskiego piłka trafiła na lewe skrzydło do Sebastiana Papiernika, który kiwnął do linii obrońcę i oddał silny strzał po długim rogu.

Od początku drugiej części gry przewagę uzyskali miejscowi, którzy dążyli do szybkiego wyrównania. Wiele strzałów było niecelnych, w pozostałych dobrze zachowywał się Bieliński.

Wilga ograniczała się do kontr i prostopadłych zadań do szybkiego Emmanuela Obiego, który kilka razy wychodził w tempo do piłek z głębi pola. Lepsi w pojedynkach jeden na jednego byli jednak defensorzy gospodarzy.

W 73. minucie strzał Maksymiliana Vogtmana z linii pola karnego znalazł drogę do siatki. Trzy minuty później znakomitą okazję na gola zmarnował Tomasz Paszkowski. Wypuszczony przez Grzegorza Piesio napastnik oddał niecelny strzał z „16”. Niestety Wilga nie wytrzymała naporu gospodarzy. W 81. minucie Hutnik wyszedł na prowadzenie.

W sobotę o godz. 14 Wilga w Uninie podejmie beniaminka Sokoła Serock.

Hutnik Warszawa – Wilga Garwolin 2:1 (0:1)
Bramka dla Wilgi: 26` Sebastian Papiernik
Wilga: Bieliński, Grzegorczyk, Kowalski (83` Alot), D. Papiernik, Szulc, Kaczyński (46` Domarecki), Piesio, Żurawski, Wieczorek (71` Wągrodzki), S. Papiernik, Obi (65` Paszkowski).} 

Wyniki i tabela IV ligi

łk

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek63 31.08.2023 06:10
Trochę szkoda choćby jednego punktu, bo przy łucie szczęścia Wilga wywiozłaby ze stolicy remis. Jednak od początku drugiej połowy przewaga Hutnika była przygniatająca i bramki były kwestią czasu. Wilga i tak długo i bardzo umiejętnie się broniła. Niestety wygrana Hutnika jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwym. Szkoda. Tymczasem Wisła Sandomierz próbuje ratować honor ratując się przed rozwiązaniem zespołu i gra zawodnikami prawie z tak zwanej ,,łapanki'' Pisałem o tym tutaj: https://www.wirtualnygarwolin.pl/sport/38-sport/17747-z-0-2-na-2-2-cenny-remis-wilgi-z-mazovia. Wczoraj Wisła przegrała 0:9 (0:4) z Orlętami Kielce.

konio 30.08.2023 21:41
Dobry mecz Wilgi ,niestety bez punktów ,ale napędziliśmy gospodarzom stracha. Hutnik po zmianach kadrowych to zespół z atomową mocą ,co pokazał w drugiej połowie ,pomimo tego stawiliśmy zacięty opór jednocześnie stwarzając sytuację. Bramka Vogtmana po atomowym strzale z linii pola karnego ,choć miałbym obiekcje czy wcześniejszy zawodnik ,chyba Bartnik który podawał nie był na lekkim spalonym ,niestety czasu się nie cofnie. Drugi gol to konsekwencja olbrzymiego naporu gospodarzy których potencjał jest ogromny, jest to zespół z szansami na awans, moim zdaniem silniejszy od Mazovii. Dwa małe wydarzenia które jednak miały wpływ na przebieg meczu 63 minuta Obi wpada w pole karne ,jest kontaktowo naciskany przez obrońcę potyka się ale nie pada ,moim zdaniem gdyby upadł EWIDENTNY karny, szkoda ,ale z drugiej strony nagroda fair play, Kilka minut później we własnym polu karnym leży kontuzjowany zawodnik Wilgi ,Wilga jest przy piłce i jeden z zawodników gości ma szansę wyjść sam na sam pomimo to sędzia gwizdkiem przerywa akcje ,ewidentny błąd ,jedna wykorzystana akcja karny lub sam na sam i tego meczu byśmy nie przegrali. Brawa jednak dla naszych chłopaków za ogromne serce do walki ,jeżeli będziemy tak grać to jeszcze zapunktujemy, limit nieszczęścia w końcu się wyczerpie. Ad rem dzisiaj bez indywidualnej punktacji ,pochwała pomimo przegranej dla całego zespołu. Pozdrawiam!!!!konio

Adam 30.08.2023 20:03
Nie ma drużyna rasowego napastnika i dlatego ciężko będzie o punkty. Cóż z tego że Obi jest szybki i skoczny skoro bardzo dużo marnuje sytuacji. O reszcie napastników nie ma co pisać. Obrona całkiem nieźle wygląda, ale ile można się bronić.Jednak wierzę ,że jeszcze nie raz drużyna zapunktuje. W sobotę trzeba koniecznie wygrać. Powodzenia.

Reklama
Reklama
Reklama