Wilga tylko raz poważnie zagroziła bramce Orła. W 36. minucie w kontrze strzał Grzegorza Piesia minął bramkę. Przyjezdni powinni schodzić do szatni z prowadzeniem. W ostatniej sekundzie pierwszej połowy Krzysztof Możdżonek dopadł do piłki „wyplutej” przez Dawida Wasążnika, ale bramkarz GKS bardzo szybko zrehabilitował się kapitalną interwencją po uderzeniu rywala.
Po zmianie stron gra toczyła się przede wszystkim w środkowej części boiska. Po okresie „piłkarskich szachów” kluczową dla losów spotkania akcję rozpoczął Szymon Szulc. W 77. minucie obrońca odebrał piłkę, podał na skrzydło do Piesia, a ten dośrodkował w pole karne, gdzie z ostrego kąta głową uderzył Przemysław Alot. Futbolówka od poprzeczki zatrzepotała w siatce. Pięć minut później wyrównać próbował Bartłomiej Grudziński, ale jego strzał zza pola karnego pewnie obronił Wasążnik. W drugiej minucie spotkania sędzia wskazał na 11. metr po zagraniu ręką we własnym polu karnym przez Adriana Dembińskiego. Rzut karny pewnie wykorzystał Piesio.
Wypowiedź pomeczowa trenera Karola Zawadki
https://www.youtube.com/watch?v=EEwf84c4I94
W następnej kolejce Wilga zagra na wyjeździe z Marcovią Marki.
Wilga Garwolin – Orzeł Baniocha 2:0 (0:0)
Bramki: 77` Przemysław Alot (as. Grzegorz Piesio), 90` Grzegorz Piesio (rzut karny za zagranie ręką)
Wilga: Wasążnik, Grzegorczyk, Piotrowski, Szulc, Rudzki (58` Alot), Sitarek (49` Wójcik), Piesio, Kowalski, S. Papiernik, Trukhan (78` Paszkowski), Jarek (90` Wągrodzki).
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze