Lepiej gra 4CV zaczęła wyglądać w trzecim secie. Wysokie prowadzenie gospodarze objęli przy stanie 14:11. Ozdobą seta, i całego meczu, była bardzo długa akcja, przy stanie 18:14, pełna obron z obydwu stron. Punkt zdobyli gospodarze. W czwartej części gry goście byli bliscy doprowadzenia do tie-breaka. Bielik wykorzystał nieporadność w szeregach SPS i prowadził już 12:9 i 17:13. Przerwy techniczne na żądanie trenera Edmunda Kopyścia przyniosły efekt. Stan partii wyrównał się na 19:19. O końcowym zwycięstwie zadecydował blok Kamila Barana i Krzysztofa Zawiszy.
- Mieliśmy dzisiaj bardzo słabe przyjęcie i kiepską zagrywkę. Rozgrywający nie mógł grać kombinacji, przeciwnicy złapali nas kilka razy blokiem ? komentował po meczu Edmund Kopyść. Trener 4CV chwali za grę we wczorajszym spotkaniu atakującego Krzysztofa Zawiszę, który został tylko raz zablokowany.
Nieoczekiwana porażka MMKS Mińsk Mazowiecki w zaległym meczu z Mogielnianką sprawiła, że 4CV ma otwartą drogę do awansu do baraży gry o II ligę. Do spełnienia są dwa warunki. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej drużyna z Garwolina musi w Przytuku pokonać wicelidera 3:0 lub 3:1. W innym meczu MMKS nie może ugrać więcej niż dwa punkty z liderem MDK Warszawa. Wówczas lepszym stosunkiem setów to SPS zakończy rozgrywki na drugim miejscu. Zadanie będzie trudne, bo w Garwolinie Orlik wygrał 3:0.
SPS 4CV Garwolin ? MUKS Bielik Kołbiel 3:1 (-24, 27, 18, 23)
4CV: Grabowski, Baran, A. Zawisza, K. Zawisza, Kisiel, Ozimek, Bieńko (libero) ? Kurek, Trzmielewski.
łk
{loadposition tabela2}
Napisz komentarz
Komentarze