W latach poprzednich w Garwolinie gościły między innymi takie kluby jak: Agrykola Warszawa, Amica Wronki, Arka Gdynia, Polonia Warszawa, a nawet goście z zagranicy - MKS Slovan ze Słowacji. W turnieju brali udział zawodnicy, którzy z powodzeniem rozwijają swoją karierę. Po parkiecie garwolińskiej hali za młodu biegali m.in. Radosław Majewski (obecnie Nottingham Forest), Daniel Mąka (Polonia Warszawa), Tomasz Kupisz (Jagiellonia Białystok) czy Maciej Górski (Legia Warszawa).
- Widać że nasz turniej ma już swoją określoną rangę .Jest dobrze postrzegany nie tylko w środowisku lokalnym, ale również w całym kraju , o czym świadczy lista klubów, które raz biorąc udział, chętnie do nas wracają w kolejnych latach. Mamy satysfakcję, że zawodnicy którzy jako dzieci zdobywali nagrody indywidualne, potwierdzali trafność naszych wyborów w dalszych latach swojej przygody piłkarskiej, włącznie z występami w Ekstraklasie i reprezentacjach różnych szczebli - przekonują organizatorzy turnieju.
W tym roku w zmaganiach weźmie udział 8 drużyn ? Wilga Garwolin, Hutnik Kraków, Pogoń Siedlce, Top 54 Biała Podlaska, Bałtyk Gdynia, GKS Bogdanka S.A., Korona Kielce i Wossm Kraków. Turniej rozpocznie się w sobotę, 10 grudnia o godzinie 11.00.
Jan Piesiewicz był człowiekiem, który swoje dorosłe życie - serce, siły, umiejętności i czas poświęcił na tworzenie samorządności. Swoją społeczną aktywność rozpoczynał w Komitetach Obywatelskich pierwszej kadencji odrodzonego samorządu Miasta Garwolin. Był przewodniczącym komisji rozwoju gospodarczego rady miejskiej. W drugiej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego rady miasta. Pełniąc tę funkcję, wykazywał wielkie poczucie odpowiedzialności za losy Garwolina. Przyczynił się między innymi do budowy hali sportowo- rekreacyjnej i wielu innych inwestycji. Od 1998 roku był radnym rady powiatu garwolińskiego. Szukał kompromisów dla dobra swej małej ojczyzny - Ziemi Garwolińskiej. Nie potrafił odmówić pomocy tym, którzy się do niego zwrócili. Odchodząc z tego świata zostawił pamięć o dobrych czynach.
JuDy
Napisz komentarz
Komentarze