Po kwadransie przewagi gospodarzy, do głosu doszli goście. Żyrardowianka miała jednak pecha. Dwukrotnie Wilgę ratowała poprzeczka, a przy dwóch kolejnych sytuacjach gościom zabrakło precyzji w strzałach. Tuż przed przerwą GKS podwyższył prowadzenie. Kacper Kowalski przedarł się lewą stroną. Pomocnik wypatrzył niepilnowanego Dominika Zabiegałowksiego, który z linii pola karnego uderzył precyzyjnie po długim słupku.
Po zmianie stron szybko mogło być 4:0. Atomowy strzał Roberta Kwiatkowskiego odbił się od poprzeczki. W 53. minucie z boiska wyleciał Adrian Łukawski. Zawodnik gości przebywał na boisku zaledwie osiem minut. Kara była następstwem uderzenia bez piłki Karola Zawadki.
Do końca meczu obraz gry wyglądał podobnie. Wilga stwarzała okazje. Trzykrotnie bliski szczęścia był Paszkowski. Przy jednej z prób gości uratowała poprzeczka. Gola mógł zdobyć także Hubert Świder, jego strzał obronił Skrzypek. Na 10 minut przed końcem wynik spotkania ustalił rezerwowy Przemysław Alot, po dwójkowej akcji z Kowalskim. Honor gości mógł uratować Maciej Dudkiewicz, ale jego strzał z 87. minuty obronił Axel Gandarela.
Dla Wilgi było to czwarte zwycięstwo w sezonie, pierwsze bez straty gola.
Wilga Garwolin ? Żyrardowianka Żyrardów 4:0 (3:0)
Bramki: Piotr Talar 3` (rzut karny za faul na Damianie Papierniku), Tomasz Paszkowski 11`, Dominik Zabiegałowski 44` (as. Kacper Kowalski), Przemysław Alot 80` (as. Kowalski)
Czerwona kartka dla Żyrardowianki: Adria Łukawski 53` (za uderzenie przeciwnika bez piłki)
Wilga: Gandarela, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Gac, D. Papiernik (68` K. Zalewski), Zabiegałowski (75` Alot), Świder (78` Rękawek), Kowalski, Sitarek, Talar (82` Szwed), Paszkowski (82` Pyra).
Łukasz Korycki
{avsplayer videoid=149}
Napisz komentarz
Komentarze