Nauczyciele Dwójki do urokliwie położonego na zachodnim wybrzeżu Anglii Clevedon wyjechali na przełomie kwietnia i maja. Program pobytu wypełniony był wizytami w zakładach pracy, w College?ach w Bristolu, Weston oraz Uniwersytecie Bristolskim. Dwutygodniowy wyjazd dla każdego z uczestników stał się ciekawym doświadczeniem, niezależnie od nauczanej branży. - Sposób organizacji i realizacji zajęć praktycznych w angielskim college?u różni się od sposobu w jaki wykonuje się go w Polsce. Praktyki są tematycznie dostosowywane do wymagań stawianych przez firmy działające w przemyśle. Zajęcia odbywają się w mniejszych grupach i są podzielone na poziomy zaawansowania. W kształceniu praktycznym nie ma również czasu na naukę przedmiotów ogólnych. Zakres materiału jest ściśle powiązany z dziedziną nauczonej kwalifikacji ? opowiada Jakub Piesiewicz, nauczyciel w technikum pojazdów samochodowych.
Podejście do kształcenia nastawione na korelację z biznesem spostrzega Mirosław Juszczak. ? W tym względzie w Anglii jest większa elastyczność, również w kwestii certyfikacji umiejętności uczniów. Zaskoczyła nas również ilość funduszy rządowych, które są przekazywane na etap kształcenia odpowiadającym polskim szkołom średnim ? mówi nauczyciel w technikum informatycznym.
Na kolejne różnice w kształceniu zwraca uwagę Justyna Chlipalska. ? Fryzjerstwa uczy się tam w zakresie bardzo podstawowym. Jeśli fryzjer wykształci się w Polsce i wyjedzie do Anglii, jest bardzo cenionym fachowcem. Taka zależność występuje także w innych zawodach ? zaznacza nauczycielka w technikum usług fryzjerskich.
Czas spędzony w Wielkiej Brytanii dla uczestników projektu był także okazją do poznania języka, obyczajów czy zabytków. Nauczyciele z Garwolina odwiedzili m.in. rzymskie łaźnie w Bath. W Bristolu zobaczyli m.in. podwieszany most, rysunki artysty ulicznego Banksy?ego, wystawę szkiców Leonardo da Vinci, oceanarium. W trakcie pobytu nie mogło zabraknąć wyjazdu do Londynu, który zrobił na nauczycielach duże wrażenie. ? Angielska kultura materialna ma wiele do zaoferowania. Nawet w małych miejscowościach jest zawsze coś godnego obejrzenia, co zachowało się na przestrzeni lat czy wieków ? przyznaje Stanisław Jóźwiak, nauczyciel w technikum budowlanym.
mat. pras.
Napisz komentarz
Komentarze