niedziela, 13 października 2024 16:19
Reklama

Nowe pensje wójtów mniejsze przeciętnie o 1000 zł

Po wejściu w życie nowych przepisów, większość wójtów i burmistrzów z powiatu garwolińskiego zarabia mniej. Wyjątek to gmina Parysów. W maju weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Głównym jej elementem było wprowadzenie ograniczenia wysokości wynagrodzenia zasadniczego wójtów i burmistrzów. Maksymalną wartość określono na 4700 zł. Od tej kwoty przeliczane są pozostałe składowe wynagrodzenia miesięcznego ? dodatek funkcyjny, dodatek specjalny i tzw. wysługa lat, uzależniona od stażu pracy.  

W ostatnich tygodniach rady miast i gmin musiały w większości ponownie przyjąć uchwałę w sprawie wynagrodzenia wójta czy burmistrza. W powiecie garwolińskim niemal wszyscy włodarze ?dostali po kieszeni?. Największą obniżkę miesięcznych poborów zanotowali ci, którzy zarabiali do tej pory powyżej 12 tys. zł brutto. Albina Łubian (Pilawa), Mirosława Miszkurka (Żelechów), Wiesław Gąska (Borowie), Waldemar Sabak (Górzno) od połowy roku zarabiają o 1920 zł mniej. Rada powiatu staroście Markowi Chciałowskiemu obniżyła pensję o 1765 zł.

Najmniej nowe przepisy odczuł wójt gminy Sobolew. W przypadku Andrzeja Koszutskiego pensja zmieniła się jedynie o 276 zł. Ciekawie wygląda sytuacja w Parysowie, gdzie nowe wynagrodzenie Bożeny Kwiatkowskiej jest większe od poprzedniego o 5 zł. To efekt podwyższenia wysokości dodatków.

Przeciętnie włodarz w powiecie garwolińskim zarobi w ostatnich miesiącach kadencji o 1028 zł mniej niż do tej pory.

Poniżej zestawienie pensji wójtów i burmistrzów z terenu powiatu garwolińskiego. Zabrakło gminy Wilga. Wynagrodzenie byłego wójta gminy Łukasza Szychowskiego zostało ustalone w 2014 roku na poziomie 7200 zł. Nie jest znana aktualna pensja pełniącego obowiązki wójta Dariusza Kędziorka.

Wszystkie kwoty podane w tekście oraz tabeli to kwoty brutto.

Łukasz Korycki

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
provident 20.08.2018 10:22
bidny dyminski z gminy maciejowical nakazal fajansiarskiej radzie podwyzyc mu wynagrodzenie o 2k. wlasnym poplecznikom i w ramach urwystnstwa zwiekszyl wynagrodzenie.milosierdzie w zapchlonej klice

Jacek 19.08.2018 08:52
Astronomiczne pobory. Nie do wiary, żeby byle gamoń na prowincji miał więcej pensji niż poseł, minister, czy jakiś profesor z uczelni. Dobrze siebie i rodziny pousadzali.

chwilowa obniżka 17.08.2018 12:11
Po wyborach nasi sobie odbiją z nawiązką

Reklama
Reklama
Reklama