Mandaty za driftowanie
Kulig samochodowy, chodzenie po lodzie, driftowanie na parkingach - policja wyliczanie niebezpieczne zimowe aktywności i apeluje o rozwagę oraz odpowiedzialność.
Ostatni tydzień to nie tylko czas pięknej zimowej aury, która zachęcała do aktywności na zewnątrz, ale także tydzień wielu przykładów skrajnej nieodpowiedzialności i jej tragicznych skutków. Do tych zdarzeń doszło w różnych regionach Polski:
Kulig samochodowy. Dzieci siedziały na podczepionych do auta workach. W pewnym momencie prędkość pojazdu sprawiła, że ostatnia para zamykająca przejazd wypadła z drogi, uderzając w drzewo. Dwie dziewczynki walczą o życie w szpitalu.
Morsujący mężczyzna, który postanowił przepłynąć od przerębla o przerębla - źle ocenił sytuację, nie zdołał wydostać się na zewnątrz. Zmarł.
Wędkarz, który przecenił grubość pokrywy lodowej. Tafla załamała się pod jego ciężarem. Mężczyzna wpadł do lodowatej wody. Na ratunek było już za późno
Kobieta, która postanowiła zdobywać górskie szlaki w ekstremalnych warunkach ? ubrana jedynie w bieliznę sportową. Zapadła w głęboką hipotermię, walczy o życie w szpitalu.
- Obecnie zarówno młodsi jak i starsi mogą na całego cieszyć się urokami zimy. Mamy zimową aurę, a więc śmiało wychodzimy na zewnątrz, ciesząc się z uroków zimy. Gdy jedni odpoczywają, drudzy ruszają z bardzo ważną misją. Mowa tu o policjantach, którzy przez cały sezon zimowy na wszelkie możliwe sposoby edukują dzieci, młodzież, a także dorosłych jak bezpiecznie spędzić czas, podczas podejmowanych aktywności. Niezależnie od wieku, zdrowy rozsądek nie może być odkładany na bok. Piękna zimowa aura, nie może zawrócić w głowie na tyle, aby zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Tym bardziej ? wśród dorosłych, od których wymaga się realistycznej oceny sytuacji, kalkulacji możliwych zagrożeń, a na końcu podjęcia odpowiedzialnej decyzji - komentują policjanci.
22.01.2021 06:45