Aktualności

Policja publikuje wizerunek sprawcy kradzieży do jakiej doszło na stacji paliw. Jeśli ktoś rozpoznaje mężczyznę ze zdjęć, proszony jest o osobisty kontakt z policjantami ze Stoczka Łukowskiego lub pod numerem telefonu 47 814 75 01.  Policjanci ze Stoczka Łukowskiego (woj. lubelskie) prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży, do jakiej doszło w czerwcu na jednej ze stacji paliw. Z ich ustaleń wynika, że przed godziną 22.00 na teren tej stacji przyjechał samochód marki Audi. Jego kierujący wlał paliwo do kanistra, a następnie zatankował swój samochód. Później nie płacą za paliwo odjechał ze stacji. Interweniujący policjanci ustalili, że tablice rejestracyjne zamontowane na samochodzie marki Audi nie należały do tego pojazdu, skradziono je wcześniej w Garwolinie.

Dzięki szybkiej interwencji strażaków w porę nadeszła pomoc starszej kobiecie na osiedlu Romanówka w Garwolinie. Dzisiaj po godz. 18 policja odebrała zgłoszenie od zaniepokojonego mężczyzny, który próbował dostać się do swojej matki. Na miejsce wezwano straż pożarną. Strażacy, w przy pomoc drabiny, dostali się do okna na pierwszym piętrze. Przytomna kobieta leżała na podłodze w kuchni, ale nie była w stanie podnieść się i otworzyć drzwi. Ratownicy użyli łomu do wybicia szyby.

Wczoraj garwolińscy policjanci prowadzili wzmożone działania kontrolne pod nazwą „Trzeźwość”. Niestety nie wszyscy kierowcy poddani kontroli stanu trzeźwości byli odpowiedzialni. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który wsiedli za kierownicę po alkoholu. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci ruchu drogowego prowadzili akcję od wczesnych godzin porannych. Funkcjonariusze wyposażeni byli w przenośne urządzenia do badania stanu trzeźwości. Około godz. 7 w Garwolinie na ulicy Aleja Legionów kontrolowali kierowcę mercedesa. Okazało się, że 41-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i nie dopuścili do dalszej jazdy. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

35-letni mężczyzna nie żyje po wypadku, do którego doszło w Nowym Kębłowie (gm. Żelechów). Do zdarzenia doszło po godz. 12. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący nissanem, 35-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu. Kierujący jechał sam – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

- Dziękuję, że zdecydowaliście się wystartować w wyborach i pełnić tak ważną rolę – mówił wójt gminy Łaskarzew Marek Ziędalski, podczas spotkania z nowymi sołtysami. Przedstawiciele 25 sołectw odebrali zaświadczenia o wyborze oraz złożyli ślubowanie. Uroczystość z sołtysami w rolach głównych odbyła się dzisiaj w łaskarzewskim urzędzie gminy. – Radosny to dzień dla całej społeczności gminy Łaskarzew. Osobiście czuję dużą satysfakcję, że mogę w tym dniu uczestniczyć w tym spotkaniu – mówił na rozpoczęcie wójt Marek Ziędalski. Jak zaznaczył, podczas trwających przez miesiąc zebrań sołeckich, ważne były nie tylko wybory sołtysów, ale i rozmowy z mieszkańcami na temat spraw bieżących. - Dziękuję, że zdecydowaliście się wystartować w wyborach i pełnić tak ważną rolę. Sołtys jest łącznikiem między sołectwem i gminą. To także osoba, która integruje środowisko lokalne – dodał włodarz.

Policjanci zatrzymali 49–letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego. Mężczyzna jadąc volkswagenem staranował dwa zaparkowane na ulicy Korczaka samochody. Był pijany. W organizmie miał ponad promil alkoholu. Na szczęście żadna z osób postronnych nie ucierpiała. Za swoje wyczyny 49–latek odpowie przed sądem. Może mu grozić do 3 lat więzienia. Do zdarzenia doszło kilka dni temu (4.07) po północy na ulicy Korczaka w Garwolinie. Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali 49–letniego mężczyznę, który jadąc volkswagenem staranował dwa zaparkowane samochody. Mieszkaniec powiatu garwolińskiego był pobudzony i agresywny, kopał i szarpał bramę wjazdową jednego z osiedli. Funkcjonariusze obezwładnili go i przewieźli do policyjnego aresztu.

Kronika Wybranych Zdarzeń Komendy Powiatowej PSP w Garwolinie zaistniałych od 1 do 7 lipca. Zdarzenie w Sulbinach 1 lipca. Po godz. 18 do Stanowiska Kierowania KP PSP w Garwolinie wpłynęła informacja o zdarzeniu drogowym z udziałem pojazdu osobowego w miejscowości Sulbiny. Wskutek zdarzenia poszkodowana została jedna osoba. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej. Działania dwóch pojazdów ratowniczo-gaśniczych trwały ponad trzy godziny.

Zmarł wieloletni pracownik Urzędu Miasta w Garwolinie Dariusz Zając. „W Urzędzie Miasta Garwolina Darek pracował od lutego 1995 roku. Przez 9 lat zajmował się zielenią miejską a następnie sprawami obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego. W 2011 r został odznaczony „Srebrnym Medalem za długoletnią służbę dla samorządu terytorialnego” przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Był wieloletnim członkiem zarządu w klubie GKS Wilga Garwolin” – czytamy na stronie magistratu.

Mieszkańcy Garwolina wciąż pamiętają o tamtych tragicznych wydarzeniach, które na zawsze pozostawiły ślad w historii miasta. W 80. rocznicę rozstrzelania 30 więźniów przy moście w Garwolinie  w garwolińskiej kolegiacie została odprawiona msza święta, a pod pomnikiem złożono kwiaty. 8 lipca przypominamy bolesny czas II wojny światowej. Niemiecka polityka w stosunku do Polaków była zbrodnicza na wielu płaszczyznach. Mieszkańcy naszego powiatu szczególnie mocno doświadczyli działań Carla Freudenthala – starosty garwolińskiego, który osobiście prowadził wiele akcji: paląc oporne wsie (pacyfikacja Wanat), zsyłając opornych do obozów pracy czy do pracy przymusowej na terenie Niemiec. 6 lipca 1944 r. oddział Kedywu obwodu AK Gołąb (Garwolin) przeprowadził udany zamach na starostę garwolińskiego Karla Freudenthala. Akcja ta była elementem większej operacji Armii Krajowej o kryptonimie „Główki”, która miała na celu wyeliminowanie najbardziej aktywnych funkcjonariuszy nazistowskiej machiny okupacyjnej. Freudenthal, prywatnie kuzyn gubernatora Hansa Franka, z wykształcenia prawnik i politolog, a w czasie wojny oficer SS i bezwzględny ciemiężyciel powiatu garwolińskiego był pośrednio bądź bezpośrednio odpowiedzialny za śmierć około 900 osób i wywózkę do obozów i pracy przymusowej dalszych ponad 2000 osób z podległego mu rejonu. – czytamy w opracowaniu “Historia wydarzeń 1944 r w Kołbieli autorstwa Dariusza Zagórskiego. https://bibliotekakolbiel.pl/szlakiem-kolbielskich-zakladnikow/

Do dwóch zdarzeń na drogach krajowych doszło wczoraj na terenie powiatu garwolińskiego. Zdarzenia z Lipówek na S17 spowodowało ogromne korki. Wczoraj po godzinie 15 na pasie w kierunku Warszawy doszło w Lipówkach do zderzenia dwóch pojazdów. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący dostawczym renault uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu bmw. W wyniku zdarzenia do szpitala trafili 5-letni pasażer renault oraz pasażer bmw – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Garwolińscy policjanci patrolowo-interwencyjni zatrzymali poszukiwanego 38-latka, który został skazany przez sąd za popełnione przestępstwa narkotykowe. Poszukiwany trafił do więziennej celi, gdzie spędzi najbliższe 3 lata. Mieszkaniec powiatu garwolińskiego miał na swoim koncie przestępstwo handlu narkotykami, za które sąd skazał go na karę 3 lat bezwzględnego więzienia. 38-latek jednak sam nie stawił się do zakładu karnego.

- Jeśli po dwóch godzinach od rozpoczęcia wydarzenia, nie mieliśmy już miejsca, żeby ustawiać samochody, to znaczy, że było bardzo dobrze - podkreślają organizatorzy. Tłokowisko to nie tylko motoryzacyjny zlot, to spotkanie ludzi, dla których auta i motocykle to pasja, którą chcą się dzielić z innymi. Dziewiąta edycja była okazją do podziwiania nietuzinkowych samochodów i motocykli - aut zabytkowych, modyfikowanych, ale nie tylko - loty helikopterem, obecność gwiazdy TVN Turbo Przemysława Szafrańskiego, atrakcje dla najmłodszych - to wszystko przyciągnęło tłumy odwiedzających. A dzięki nim, udało się także zrobić coś dobrego dla Antosia, podopiecznych "Zielonego Izdebna" i czworonogów z Celestynowa. Tłokowisko to coroczne wielkie święto motoryzacji, które jest nie lada gratką nie tylko dla kolekcjonerów i pasjonatów motoryzacji, ale także dla wszystkich odwiedzających to wydarzenie mieszkańców Garwolina i regionu. Jak co roku było tłoczno i głośno. I jak co roku padł kolejny rekord frekwencyjny. Już w południe na Terenach Rekreacyjnych "Zarzecze" trudno było znaleźć wolny metr kwadratowy. Tłumnie przybyli także odwiedzający, którzy chętnie przyglądali się wszystkim detalom prezentowanych aut i motocykli.

Do tragedii doszło w Melanowie (gm. Łaskarzew). Podczas ścinania drzewa konar uderzył w 72-latka. Jego życia nie udało się uratować. Do zdarzenia doszło w piątek przed godz. 18. - Otrzymaliśmy informację o wypadku, do którego doszło podczas ścinania drzewa w Melanowie. Policjanci wstępnie ustalili, że jeden z konarów przewracającego się drzewa uderzył 72-latka, który stracił przytomność. Pomimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Mieszkańcy Zakrzówka i Kotłówki (gm. Żelechów) mieli okazję do świętowania – OSP Zakrzówek obchodziła 110-lecie istnienia. „Strażakiem się nie bywa, ale strażakiem się jest. Jesteście prawdziwymi, lokalnymi patriotami, altruistami i bohaterami” – podkreślali goście jubileuszu. Wczorajsze obchody rozpoczęła msza święta sprawowana w kościele św. Stanisława w Żelechowie. Następnie uroczystości przeniosły się pod budynek remizy. Towarzystwo straży Ogniowej w Zakrzówku powstało z inicjatywy druha Antoniego Gronkiewicza. Pierwszym Prezesem Towarzystwa został druh Kazimierz Celej.

Uroczyste obchody 100-lecia istnienia jednostki, przekazanie nowego samochodu oraz nadanie proporca dla Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Tyle okazji do świętowania mają dzisiaj strażacy OSP Miętne (gm. Garwolin). Dzisiejsza uroczystość rozpoczęła się od mszy świętej sprawowanej w miejscowym kościele. Później uczestników zaproszono na plac przed remizą. OSP w Miętnem została utworzona z inicjatywy aktywnie działającego lokalnego koła młodzieży. Jego członkowie w 1921 roku byli uczestnikami kursu teatralnego. Pierwszą remizę zbudowano w 1930 roku. 28 lat później powstała nowa o większej powierzchni. W 1993 roku został zakupiony pierwszy samochód marki Żuk. W 2000 roku jednostka otrzymała nowy samochód pożarniczy Lublin. W 2012 roku poświęcono sztandar. Pięć lat później w garażu pojawił się Star pozyskany od OSP Rębków. Obecnie jednostka zrzesza 116 druhów.