W 32. minucie Przemysław Głowala nie upilnował Jakuba Zagórskiego, który wbiegł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał bramkarza gości. Wcześniej okazję do zdobycia bramki dla Wilgi miał Mikołaj Gola (po dośrodkowaniu Roberta Kwiatkowskiego). Później sam ?Kwiatek? próbował zza pola karnego. Bezskutecznie.
Po zmianie stron nadal dominowali pruszkowianie. Od 67. minuty GKS grał w osłabieniu. Czerwoną kartkę otrzymał Paweł Pyra. Zdaniem sędziego obrońca był ostatnim defensorem, który powstrzymywał napastnika gospodarzy na drodze do bramki. W ostatnim kwadransie padły jeszcze trzy gole dla Znicza. Choć mogło być ich znacznie więcej.
- W każdym elemencie byliśmy słabsi i zasłużenie przegraliśmy ten mecz. Nie zagraliśmy dobrze nawet trzech minut. Jedyny pozytyw tego meczu to powrót do gry, po dwóch latach leczenia kontuzji, Huberta Świdra ? komentuje trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.
Do końca sezonu pozostały trzy spotkania. Najbliższe Wilga rozegra w sobotę o godz. 18 z ostatnią drużyną tabeli Perłą Złotokłos. Jesienią GKS na wyjeździe zremisował 1:1.
Znicz II Pruszków ? Wilga Garwolin 4:0
Czerwona kartka dla Wilgi: 67` Paweł Pyra (za faul taktyczny)
Wilga: Lis, Kwiatkowski, Głowala, Pyra, D. Papiernik, S. Papiernik, Szwed (63`Sobieszek), Górski, Rękawek (63` Zabiegałowski), Zawadka (75` Świder), Gola.
Łukasz Korycki
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze