Nowy/stary prezes klubu będzie starał się kontynuować działania zapoczątkowane dwa lata temu, kiedy to Waldemar Mrugała po raz pierwszy obejmował stanowisko prezesa GKS. - Chcemy dalej prowadzić dalej rozmowy z miastem pod kątem budowy budynku szatniowego. To mój najważniejszy cel na nową kadencję ? przyznaje w rozmowie z nami. - Będę starał się zachęcać wszystkich członków do aktywnego włączenia się w działalność klubu. Jeśli zarząd ma sam wszystko ciągnąć, to z czasem staje się to po prostu męczące ? zaznacza.
Garwolińska Wilga to nie tylko sekcja piłki nożnej w której w ubiegłym roku trenowało blisko 200 osób. Wilga to także prężnie działająca grupa lekkoatletów. - Dwa lata temu razem ze Stanisławem Busztą rozpoczęliśmy aktywizację środowiska lekkoatletycznego w szkołach podstawowych i gimnazjach. Przez ten czasu udało nam się wiele zrobić. Zorganizowaliśmy dwa turnieje. W tym roku planujemy dużą imprezę lekkoatletyczną z pucharem przechodnim. Będą to zawody już pod szyldem 90-lecia istnienia naszego klubu, które czekan nas w 2012 roku ? zapowiada Waldemar Mrugała.
Nie można mówić, że jesteśmy usatysfakcjonowani grą w okręgówce. Dobrze, że utrzymujemy się w czubie tabeli, walcząc o miejsca 1-5. Myślę, że w tym mieście piłkarze oraz kibice chcieliby widzieć Wilgę w IV lidze [Waldemar Mrugała]
Pytany o grę seniorów Wilgi Garwolin w warszawskiej lidze okręgowej prezes odpowiada: - Nie można mówić, że jesteśmy usatysfakcjonowani grą w okręgówce. Dobrze, że utrzymujemy się w czubie tabeli, walcząc o miejsca 1-5. Myślę, że w tym mieście piłkarze oraz kibice chcieliby widzieć Wilgę w IV lidze ? odpowiada nasz rozmówca.
Awans do wyższej klasy rozgrywkowej byłby bardziej możliwy, gdyby Wilga grała w siedleckiej LO. - Chyba honor nam nie pozwala przejść do tej ligi i awansować. Wyjazdy z Garwolina do Sokołowa są dalekie, wolimy jeździć do Sulejówka, Międzylesia czy Warszawy ? dodaje na zakończenie prezes Mrugała.
Łukasz Korycki
Zdjęcie nowego składu zarządu GKS Wilgi Garwolin
Napisz komentarz
Komentarze