Zajęcia odbyły się w 10 grupach w różnych placówkach oświatowych. Wzięły w nich udział zarówno przedszkolaki, jak i dzieci ze szkół podstawowych oraz gimnazjaliści.
- Najpierw mieliśmy zajęcia teoretyczne. Opowiadaliśmy po kolei, co się dzieje od momentu, kiedy plastikową butelkę włożymy do pieca , co jest w tym dymie, w jaki sposób się on przemieszcza , i czy my się tego problemu pozbywamy, czy tylko zamieniamy tę niewinną butelkę w strasznego ?potwora? pełnego dioksyn, furanów i kwaśnego deszczu ? wylicza Alicja Fober.
Na zajęciach warsztatowych najmłodsze dzieci układały puzzle o tematyce ekologicznej, starsze własnoręcznie przygotowywały ulotki informujące o szkodliwych skutkach palenia śmieci w piecach domowych, a młodzież gimnazjalna pisała w tej sprawie list do rodziców i dziadków. Dziś o 12.30 uczniowie klas 4-6 ze szkoły podstawowej w Pilawie wyruszyli ulicami miasta z głośnymi okrzykami: ?Kochasz dzieci, nie pal śmieci?, ?To nie krasnoludki palą śmieci?, ?Kto przyrody nie szanuje, ten się w piekle ugotuje?. W miejskim parku odbył się uliczny spektakl. - Za chwilę będziemy uczestniczyć w happeningu , gdzie będzie okropna dioksyna, która powstaje podczas spalania śmieci, a dzieci będą z nią walczyć i ją pokonają, oczywiście argumentami, a nie rękoczynem-mówiła Alicja Fober.
Dlaczego samorząd postawił na edukację najmłodszych mieszkańców?
-W ostatnim czasie zauważyliśmy, że dużym problemem w naszej gminie jest wypalanie odpadów w piecach domowych. Mieszkańcy przychodzą do nas i się skarżą. Nawiązaliśmy współpracę z fundacją po to, żeby przeprowadzili naszej gminy akcję, której celem akcji jest uświadomienie najmłodszym, a przez dzieci i młodzież także dorosłym, jakie skutki ma spalenie śmieci ? wyjaśniła Magdalena Kierzkowska z Urzędu Gminy i Miasta w Pilawie.
Na dzisiejszym happeningu akcja się nie kończy. W całej gminie zostaną rozwieszone plakaty i rozdawane będą ulotki. Samorząd liczy, że dzięki tej akcji śmierdzący i trujący problem zniknie.
Justyna Dybcio
Napisz komentarz
Komentarze