wtorek, 1 października 2024 13:21
Reklama

Wilga przegrywa siódmy sparing

W kolejnym sparingu przed rozpoczęciem rundy wiosennej IV-ligi Wilga Garwolin przegrała z występującym w Lidze Okręgowej Mazowszem Grójec 1:5 (0:1). Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego już za dwa tygodnie rozegrają mecz o punkty z Bronią Radom, a oznak dobrej dyspozycji brak. Sobotni mecz kontrolny został rozegrany w Grójcu. Już w 6. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Przed przerwą oba zespoły mogły pokusić się o strzelenie bramek. W Wildze najbliższej szczęścia był Marek Górski i Patryk Kisiel.

Niedługo po zmianie stron wyrównanie GKS dał Przemysław Sobieszek. Wprowadzony na boisko chwilę wcześniej piłkarz w tempo wyszedł do prostopadłego podania i wykorzystał sytuację sam na sam.

O ile Wilga radziła sobie z konstruowaniem akcji ofensywnych, o tyle zawodnicy z Garwolina popełniali duże błędy w obronie. Mazowsze nielitośnie wykorzystywało kolejne niefrasobliwe zagrania przeciwnika na własnej połowie.  Dobrą okazję do strzelenia drugiego gola dla Wilgi miał w drugiej połowie Górski.

- Pozytyw z tego meczu to całkiem niezła gra z przodu. Negatywy to nierealizowanie założeń taktycznych, co kończyło się fatalnymi błędami z tyłu ? skomentował trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.

W czwartek lub piątek ostatnim sparingpartnerem Wilgi przed wznowieniem rozrywek będzie Hutnik Huta Czechy (LO). Inauguracja piłkarskiej wiosny 17 marca. Do Garwolina przyjedzie Broń Radom.

Mazowsze Grójec ? Wilga Garwolin 5:1 (1:0)
Bramka dla Wilgi: 48` Przemysław Sobieszek
Wilga: Fic, Migas (46` Szwed), Karol Zawadka, Kosobucki, D. Papiernik, testowany, Ochnik, Gola, Macioszek (46` Sobieszek), Kisiel, Górski.

łk

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Wojtek63 11.03.2018 16:31
Energetyk Gryfino- beniaminek grupy II trzeciej ligi wycofał się z rozgrywek po rundzie jesiennej. Energetyk zajmował ostatnie 18. Miejsce z bilansem 11 pkt (2-5-10 br. 9-32) Powodem wycofania zespołu są oczywiście problemy finansowe. Awans do III ligi z grupy zachodniopomorskiej IV ligi dało Energetykowi zwycięstwo 2:1 z Olimpem Gościno w ostatniej kolejce sezonu. Najgroźniejszy rywal Bałtyk Koszalin w tej samej kolejce przegrał 0:1 wyjazdowy mecz z przedostatnim w tabeli Dębem Dębno. Tym sposobem Energetyk zdobył 81 pkt, a Bałtyk 80. Trzeci w tabeli Jeziorak Załom (Szczecin) TYLKO 60 pkt w 34 meczach. Natomiast wyżej wspomniany Dąb Dębno zdobył 34 pkt. Ach ten sport?

Kibic 09.03.2018 06:49
Nic dziwnego skoro na trening przychodzi po trzech zawodników

Wojtek63 06.03.2018 11:54
61. Francuz ratuje resztki twarzy. 62. Zawodnicy uzupełniają przy linii bocznej boiska pierwiastki śladowe. 63. Jest to walenie głową w dobrze ustawiony, twardy mur. 64. Chociaż jest obrońcą, podrywa swoich kolegów. 65. Z pewnością kasety z grą Ajaxu były śledzone. 66. Te upały przypominają człowiekowi, w jakiej części składa się z wody. 67. Piłka chyba za długa, ale Podbrożny sadzi długie susy. 68. Nie chciał narażać achillesów, więc strzelił gorzej. 69. Temperatura w Spodku osiągnęła sto stopni. 70. Holenderka mimo prowadzenia jest faworytką. 71. Jęk zawodu na trybunach, zupełnie jakby torreador nie trafił w byka. 72. Piłka ugrzęzła gdzieś tam w ciałach warszawskich zawodników. 73. Oba zespoły miały po jednym zerze. 74. Polak walczy z Murzynem ? to ten w czerwonych spodenkach. 75. Piłka z jakimś takim poznańskim smutkiem zatrzepotała w koszu Olimpii.

Wojtek63 06.03.2018 11:53
40. Trener spojrzał na zegarek, żeby dać swoim podopiecznym ostatnie wskazówki. 41. Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą. 42. Jak państwo widzicie, nic nie widać w tej mgle. 43. Nikt na świecie nie będzie przecież pracował za trzy tysiące złotych. 44. Niemcy opierają swoje szanse na iluzorycznych argumentach, że piłka jest okrągła, a bramki dwie. 45. Holyfield jest dzisiaj wolny jak keczup. 46. Jest jednak bardzo powolny. Przypomina wóz wypełniony kapustą. 47. Szczęście nie było zwierzchnikiem gospodarzy. 48. Podziwiam jego skromne warunki fizyczne. 49. Popatrzmy na jego przytomność umysłu. 50. W pobliżu jest jezioro Czterech Kantonów, wielki akwen, pofałdowany, z wielki górami. Bergkamp trafił bramkę w słupek. 51. Nie udało się to najpierw Sosinowi, który nogą trafił w poprzeczkę, a następnie Nicińskiemu, który głową także trafił? w poprzeczkę. 52. Dialog między dwoma komentatorami: poprzednie wejście. 53. W drugiej połowie prawdopodobnie wejdzie na boisko dwóch rezerwowych, którzy do tej pory grali na ławce rezerwowych. 54. Do tej fazy, w której przegrywający przegrywa, mamy jeszcze trochę czasu. 55. Franciszek Smuda zbyt radykalnie przeczyścił swój zespół. 56. Ten rok był pełen wyrzeczeń dla Renaty Mauer? W kwietniu wyszła za mąż. 57. Banasik? Banaszak? Banasiak konkretnie. 58. Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, gdy jest zbliżenie. 59. Trzeba wybrać: uroda albo sztanga. Pintusewicz wybrała tę drugą ewentualność. 60. Zawodnik z numerem siedem to Irlandczyk. Wskazuje na to kolor jego włosów.

Wojtek63 06.03.2018 11:51
21. Grzybowska jest już bardzo zdemoralizowana. 22. Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła poza wioską (o Otylli Jędrzejczak). 23. Ja z mieszanymi uczuciami podglądam panie. 24. Gol jest wtedy, kiedy piłka całym swoim obwodem przekroczy odległość równą obwodowi piłki. 25. Jeszcze 18 sekund do końca Szweda Berqvista. 26. No, proszę: umierający Tonkow ruszył za Garzellim! 27. Ellis, gdy grał w Denver, znakomicie czuł się w trumnie. 28. Mam nadzieję, że po zamrożeniu piłkarz nadal będzie nadawał się do gry. 29. Mówię Samprasowi, żeby mocniej liftował piłkę. Ale on nie słucha. Ale jak ma mnie słuchać, skoro mnie nie słyszy. 30. Grecy przy piłce, a konkretnie Warzycha. 31. Czarnoskóry Tetteh był najjaśniejszą postacią tego meczu. 32. Trzy minuty, czyli zatem około 100 sekund. 33. Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz, więc możemy spokojnie we dwójkę oglądać mecz. 34. Oddajemy głos do studia, bo tam zacznie się walka o złoto. 35. Obrońca wybił piłkę na tak zwany przysłowiowy oślep. 36. Wybił piłkę na tak zwaną pałę. 37. A teraz nowa konkurencja: repesaże. 38. Kamerun grał z ikrą Bożą. 39. Johann Cruyff dokonywał bardziej zmian taktycznych niż zmieniających taktykę zespołu.

Wojtek63 06.03.2018 11:48
Sparingowe nudy w trakcie.(chociaż 33 stracone bramki w 8- miu meczach trudno nazwać nudą) , ale to tylko sparingi. Nie o tym jednak chciałem. Reporterskie pomyłki, czyli sportowo na wesoło: Wybrane z sieci: 1.Jadą. Cały peleton, kierownica koło kierownicy, pedał koło pedała. 2. Puścił Bąka lewą stroną. 3. Na boisko wszedł nierozgrzany Piecyk. 4. Sytuacja zmieniła się diametralnie o 360 stopni. 5. Dobre okazje można policzyć na palcu. 6. Oto główna broń Zagłębia: Maleńki, Rudy, Sączek. 7. Patrzą, przecierając szeroko oczy. 8. Kontuzja, ale interwencja masarza nie jest jednak niezbędna. 9. Jak oni się muszą męczyć w tym basenie! Jaka ta woda mokra! 10. Manualne właściwości nogi. 11. ?Montenegro Savicevic? ? dziennikarz myślał, że słowo Montenegro oznaczające narodowość piłkarza (Czarnogórzec), jest jego imieniem. 12. W zespole wojskowych rozstrzelał się Nyćkowiak. 13. Widać wielkie ożywienie w kroku Lewandowskiego. 14. Mirosław Trzeciak zdobył gola po indywidualnej akcji całego zespołu. 15. Bracia-bliźniacy Frank i Roland de Boerowie, z których większość gra w Barcelonie. 16. Henryk Wardach to stary wyjadacz parkietów. 17. Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty. 18. To nie był błąd ? to był wielbłąd. 19. To nie był strzał ? to był postrzał. 20. Jeszcze trzy ruchy i Włoszka będzie szczęśliwa.

Łukasz Korycki 05.03.2018 16:02
Melanżu nie było, tylko myślami już przy inauguracji rozgrywek :) Pozdrawiam i dziękuję za czujność. ukas

Wojtek63 05.03.2018 15:50
Cytuję : Mazowsze Grójec ? Broń Radom 5:1 (1:0) Bramka dla Wilgi: 48` Przemysław Sobieszek Wilga: Fic, Migas (46` Szwed), Karol Zawadka, Kosobucki, D. Papiernik, testowany, Ochnik, Gola, Macioszek (46` Sobieszek), Kisiel, Górski. Melanż był wczoraj Panie Redaktorze czy co ? :-) No cóż - zdarza się i tak. Kiedyś np. śp redaktor sportowy Stefan Rzeszot relacjonując mecz europejskich pucharów pomylił drużyny ,,Przez kilkadziesiąt minut meczu Dynamo Kijów - Bayern Monachium w 1975 r. Stefan Rzeszot (TVP) twierdził, ze piłkarze Dynama są graczami Bayernu i na odwrót. Zaiste, trudno było pomylić Franza Beckenbauera i Olega Błochina z jakimikolwiek piłkarzami'' Osobiście pamiętam ten mecz. Wytłumaczeniem był fakt, że Rzeszot komentował oglądając mecz w TV. A wtedy obraz był czarno- biały. Tak więc ciemne kolory koszulek były podobne, czyli prawie takie same. A najpewniej dzień wcześniej był...melanż

Reklama
Reklama
Reklama