Pierwsza partia padła łupem gospodarzy. W wychłodzonej skaryszewskiej hali ciężko było zawodnikom z Garwolina wejść dobrze w mecz. Zawiodło ponadto przyjęcie, które generowało serie błędów gości.
Drugi set nie zapowiadał zmiany stylu gry przyjezdnych. Miejscowi prowadzili już 23:18 i byli krok od podwyższenia prowadzenia. Wtedy na boisku koncertowo zagrali rezerwowi Zagrywki Krzysztofa Zawiszy, wystawy po akcjach obronnych Marcina Robakowskiego i ataki Błażeja Staniaka doprowadziły do gry na przewagi. SPS wygrał ostatecznie 27:25. Gospodarze nie podnieśli się po drugim secie i gładko ? do 21 i 19 ? przegrali dwie kolejne partie.
- Kluczowy dla losów meczu był drugi set wyciągnięty przez rezerwowych. Olimp nie pozbierał się po tej przegranej, co nam ułatwiło grę w ostatnich setach ? komentuje Krzysztof Kisiel.
Po serii spotkań wyjazdowych, teraz zawodnicy z Garwolina rozegrają aż pięć meczów przed własną publicznością. Najbliższy w sobotę o godz. 16 z KS Zawkrze Mława.
UKS Olimp Skaryszew - SPS 4CV Garwolin 1:3 (19, -25, -21, -19)
SPS: Grabowski, Wilki, Harazim, Mikulski, Wielgosz, Trzpil, Ozimek (libero) ? Robakowski, Zawisza, Staniak.
Łukasz Korycki
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze