sobota, 12 października 2024 08:09
Reklama

Nie było wolnej karetki. Zmarł mieszkaniec Garwolina

Wczoraj wieczorem strażacy ruszyli na pomoc nieprzytomnemu mężczyźnie, bo nie było wolnej karetki pogotowia ratunkowego. Niestety mieszkańca Garwolina nie udało się uratować. 14 stycznia po godzinie 21:00 dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Garwolina, z uwagi na brak wolnych zespołów pogotowia ratunkowego, zostały zadysponowane na Al. Legionów w Garwolinie. W budynku mieszkalnym znajdował się mężczyzna, u którego nie stwierdzono oznak funkcji życiowych.

Działania straży polegały na podjęciu resuscytacji krążeniowo-oddechowej, którą kontynuowano także po przybyciu pogotowia ratunkowego. Mimo prowadzonej ponad godzinę akcji, stwierdzono zgon mężczyzny.

PSP Garwolin/oprac. red.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ja 25.01.2018 15:13
Bo pisać każdy morze trochę lepiej lub gorzej ...............same bzdety piszecie aby pisać .....

Obserwator 21.01.2018 03:15
Już zapomnieli co za bałwan zderzył się z karetką jadącą na sygnałach do pacjenta. Co za hipokryzja !!!

Mieszkaniec 17.01.2018 12:51
Napiszesz prawdę to Cię barany minusują. Ach, drajwery garwolińskie...

Czart 16.01.2018 16:02
Zapewne dlatego nie było wolnej karetki, bo jakiś baran musiał spowodować wypadek i w gorszym wypadku zrobić komuś krzywdę. I oczywiście wielce zdziwiony że zimą jest zimno i śnieg pada, a przy okazji na drodze może być ślisko - tzw czarny lód o czym szanowny nie słyszał. Letnie opony nie nadają sie do jazdy 100km/h w terenie zabudowanym...

Reklama
Reklama
Reklama