W pierwszym secie goście z Garwolina utrzymywali 2-3-punktową przewagę. W końcówce gospodarze odrobili straty, ale partia otwarcia padła łupem przyjezdnych. W kolejnych dwóch częściach gry, to SPS gonił rywala. Dwukrotnie skutecznie. Duża w tym zasługa dobrze poczynającego sobie w polu zagrywki Rosłańca. Trenerskim nosem Maciej Antonik wykazał się w końcówce trzeciego seta. Za Damiana Wilkiego w polu serwisu pojawił się Mikołaj Wielgosz, który posłał dwie punktowe zagrywki.
- Spotkanie było bardzo wyrównane. W porównaniu do meczu z MDK poprawiliśmy grę w każdym elemencie, to efekt ciężkiej pracy na treningach ? przyznaje Maciej Antonik. Szkoleniowiec chwali cały zespół, szczególnie Wilkiego i Rosłańca.
W sobotę o godz. 16 SPS zagra u siebie z Olimpem Skaryszew.
Wicher Kobyłka ? SPS Bell 4CV Garwolin 0:3 (-24, -24, -23)
SPS: Grabowski, Zawisza, Kisiel, Rosłaniec, Wilki, Harazim, Ozimek (libero) ? Wielgosz.
{loadposition tabela2}
red.
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze