sobota, 28 września 2024 15:16
Reklama

Chcą czekać na drugi Avon

Prace przy uzbrajaniu Garwolińskiej Strefy Aktywności Gospodarczej trwają. Inwestorów jak nie było, tak nie ma. Zdaniem starostwa w ich znalezieniu pomogłoby zmniejszenie powierzchni działek, bo zmieniły się realia rynku. Zdaniem części garwolińskich radnych ? lepiej poczekać, ale złowić w sieci grubą rybę. Starostwo wystąpiło z wnioskiem do Rady Miasta Garwolin o zmianę w zapisie miejscowego planu zagospodarowania dotyczącą wielkości działek w Garwolińskiej Strefie Aktywności Gospodarczej. Chodzi o podział 20-hektarowej działki na dwie mniejsze o powierzchni 10 ha, a działek 10 ha ? na działki po 5 ha. Według starostwa na istniejące w tej chwili działki nie znajdą się przedsiębiorcy, bo są one zbyt duże i zbyt drogie, a koniunktura zupełnie się zmieniła.
? Nie uważam, że był to błąd rady. Uważam, że ta decyzja była nie do końca przemyślana. W momencie podejmowania decyzji przez radnych Garwolina były inne uwarunkowania, które teraz się zmieniły. Wtedy był boom budowlany, teraz jest zapaść. Dzisiaj ci radni podjęliby za pewne inną decyzję ? tłumaczył swoje stanowisko podczas wrześniowej konferencji prasowej starosta Marek Chciałowski.

Pisemny wniosek starostwa radni przedyskutowali w piątek. Bardzo burzliwie i chwilami niekoniecznie merytorycznie. Radni klubu Teraz Garwolin przychylili się do wniosku władz powiatowych. Innego zdania była większość, czyli SdG i Antoni Frąckiewicz.

Procedura zmiany zapisu w miejscowym planie zagospodarowania trwałaby około trzech lat, co wydłużyłoby czas dostępności gruntów. Nowa procedura to także dodatkowe koszty dla miasta. To były pierwsze argumenty SdG przeciwko zmianom. ? Urbaniści mogą chcieć 150-200 tys. złotych ? mówił Krzysztof Wielgosz, przewodniczący komisji budżetu i rozwoju gospodarczego. Innego zdania była pani wiceburmistrz. - Procedura musi być pełna, ale nie jest to na pewno kwota o jakiej mówi pan przewodniczący. Nie zmieniamy całego planu tylko pewne zapisy. Część dokumentacji na pewno będzie nowa, bo zmieniły się przepisy o ochronie środowiska, ale pozostałe materiały planistyczne zostaną te same ? przekonywała Maria Perek.

Wątpliwości radnych SdG budziła także promocja tego terenu i staranie się o inwestorów. ? Niech starostwo da jeszcze szansę tym dużym działkom, może w ciągu dwóch lat znajdzie się inwestor. Nam zależy na dużych firmach. Chętnie zapytałbym pana starostę o to, w jaki sposób szukają inwestorów, bo żadnych reklam nie widać ? komentował Michał Rękawek. Starosta na komisji się pojawił, ale ponieważ dyskusja przy poprzednim punkcie przeciągała się, po godzinie wyszedł, ze względu na inne obowiązki. Krzysztof Ostrowski, radny TG, wystąpił z wnioskiem o przeniesienie dyskusji na kolejną komisję, aby dać szansę wypowiedzenia się staroście. Głosami SdG wniosek został odrzucony.

- Demokracja polega na tym, że jak się nie można w czymś dogadać, to trzeba glosować ? mówił radny Krzysztof Wielgosz. - A klasa polityczna polega na tym, że trzeba było dać jeszcze jedną szansę staroście, żeby mógł się do tego odnieść ? pospieszył z ripostą Marek Jonczak.

Identyczny przebieg miało głosowanie nad samym wnioskiem starosty. ?Za? opowiedziało się 6 radnych, przeciw było 9.

Justyna Dybcio


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
konio 13.10.2011 17:15
Ten temat zostawić ,ale na Czasie Garwolina Gospodarz uzasadnia decyzję radnych SdG .Naszła mnie taka refleksja bo do tej pory mało kto zauważył pewien fakt,przecież pod przyszły AVON (nie będzie już w Polsce takiej fabryki ,teraz zachodni kapitał wytwarza wszystko w Azji ,ale sprzedawać chce na miejscu tu w Europie,stąd deficyty,a nie z powodu nadmiernych wydatków socjalnych ,zrozumcie to co niektórzy a nie powtarzacie jak mantrę głupoty opowiadane przez Rybińskich ,Gwiazdowskich którzy gdziekolwiek jest źle snują karkołomne wywody z głównym podejrzanym którym jest socjalizm ,choć tak naprawdę dawno go już nie ma),pal go licho jest tak jak mówi Gospodarz Czasu OK! jako ciemny robotnik przyjmuję to bez zmrużenia oka.Jedno ale ,przecież na taki koncern wystarczy powiedzmy 30 hektarów ,a co z resztą ,nie można jej podzielić ,czyżbyśmy liczyli na DWA AVONY ? Pozdrawiam!!!!konio

miłośnik miłośników 13.10.2011 15:21
bractwo drapieżników ściągnęłoby na to forum w sile przynajmniej kilku komturii. Lecz w sytuacji nie do obrony to głupio i lepiej chować zębatą główkę w piasek jak każdy "szanujący się drapieżca".

konio 13.10.2011 10:04
A z głową dobrze, bo to ,że ręce zręczne do kielni to nic nie znaczy.Pozdrawiam!!!!konio

Bob Budowniczy 13.10.2011 09:25
Panowie Markowie z klubu TG, już dość tej żółci. Nie udało się na sesji, to teraz na forum ciągnięcie temat. Od początku do końca wasze poglądy i te liczne głupawe komentarze nie mają sensu i są oznaką waszej słabości.

konio 13.10.2011 09:21
-mam nadzieje ,że nie aż tak długo?Pozdrawiam!!!!konio

zorientowany 13.10.2011 07:32
Roma locuta causa finita

miłośnik 12.10.2011 21:56
dziękuję za te łaskawe słowa, ale aż tak mądry, żeby zapełnić SAG to ja nie jestem. Ale wydaje mi się, że pierwsze co powinniśmy zrobić, to pozbyć się myślenia, że ,, od Garwolina świat się zaczyna". Bo podejrzewam, że takich stref gospodarczych w dogodnych miejscach w Polsce jest na pęczki. Więc trzeba przeanalizować ich oferty i stworzyć konkurencyjną. Po drugie nie słyszałem o sukcesie biznesowym osiągniętym przez skłócony zarząd firmy, a u nas jak starosta chce być bardziej elastyczny to SDG się usztywnia i odwrotnie. Może dobrym rozwiązaniem byłoby powołanie spółki, która zarządzałaby tym majątkiem. Bo przecież wiemy że politycy się nie dogadają, bo dla nich najważniejsze jest kto przecina wstęgę. No i ostatnia rzecz z którą totalnie się nie zgadzam to to, że mamy czekać na drugi AVON. Uważam że zachęcać powinniśmy mały i średni biznes więc działki powinny być niezbyt duże i niezbyt drogie. A, o ironio pomysł na to, że w SAG powinien ulokować się duży zagraniczny kapitał pochodzi od byłego przewodniczącego Rady Miasta, który sam prowadzi małą firmę i to w budynku garwolińskich rzemieślników - w CECHU. Nasi przedsiębiorczy Garwolanie pewnie się w grobach przewracają. Ponieważ sprawa jest poważna, nie będę w tym wpisie epatował swoją miłością do buraków. - miłośnik buraków -

konio 12.10.2011 20:29
Nie głupi z ciebie chłopak,fachowo załatwiłeś "spiskowców"masz rację .Z drugiej strony to co byś doradził z szukaniem inwestora ,mówię poważnie ,ja znalazłem stronę internetową do monitoringu inwestycji ,oczywiście ,że nie jestem taki mądry i sam nie natrafiłem na nią po prostu napisałem e-mail do jednego gościa piszącego w blogu gospodarczym i mi ja podał.Może masz jakieś pomysły na szukanie inwestorów ,mówię poważnie bo bilbordy i oświetlenie mnie również wydaja się pomysłami rodem z czasów króla Ćwieczka.Pozdrawiam!!!!konio

konio 12.10.2011 19:27
czy w Starostwie ktoś mnie czyta ,ale ze dwa tygodnie temu opisałem stronę internetowa powiatu garwolińskiego i słynną zakładkę "dla inwestorów" która była czysta i nieskalana jak żywot członka Rady Miasta Garwolin ,Smigola (wiadomo o kogo chodzi),otwieram ją dziś a tu niespodzianka nawet wypełniona wiadomościami ,są mapki,oczywiście broń Boże ,nie przypisuję to mojej pisaninie uważam ,że to rutynowe działanie urzędników.Upraszam jeszcze ,abyście czasami monitorowali podaną przeze mnie stronę internetową służącą do monitoringu inwestycji a może coś ściągniecie co prawda nie drugi Avon ,ale zawsze warto spróbować.Pozdrawiam!!!!konio

konio 12.10.2011 19:16
doczekałem się ,do dyskusji włączył się przedstawiciel drapieżników,i tak trzymać pokażmy my animalsi swoją siłę ,a może założymy partię,choć kto wie czy wilk nie rzuciłby się koniowi do gardła? Pozdrawiam!!!!konio ps. Drogi Wilku masz rację jak jedno nie może to dlaczego drugie ?

obserwator 12.10.2011 18:59
Dziwne że nie dostrzegasz różnicy radna Żak jest zwykłą szeregową nauczycielką a ty jesteś dyrektorem PZD. Secundo jak mówi konio ona miała jaja i nie bała się zagłosować przeciw pomysłowi starosty, a ty nie. Widać że boisz się o swój dyrektorski stołek. Wcale ci się nie dziwię, bo do emerytury jeszcze daleko.

miłośnik 12.10.2011 18:35
Zgodnie z przepisami, działkę, której właścicielem jest samorząd można sprzedać w drodze przetargu. Cała procedura jest jawna i można się z nią zapoznać wchodząc na strony internetowe sprzedającego. Każdy kto dysponuje odpowiednią gotówką i ma taką potrzebę może przystąpić do przetargu . Jeśli wygra licytację to działka jest jego. Jeśli sam przystąpił do przetargu to musi do ceny wywoławczej dołożyć kwotę tzw. postąpienia i również wówczas działka jest jego. Dodać trzeba że cena działki ustalana jest na podstawie wyceny biegłego rzeczoznawcy. To tak w uproszczeniu o procedurach stosowanych przez samorządy.Mam nadzieję, że ci wszyscy którzy wszędzie wietrzą podstęp i układ - a jak pokazały ostatnie wybory jest ich w w Polsce 30 %, a w Garwolinie nawet więcej - rzucą się do oglądania stron internetowych miasta i powiatu i kupią te 10-cio hektarowe działki. Ja natomiast mogę zaproponować swoje pola buraczane bez przetargu, a buraki to dobry biznes. Bo jak pokazują fora internetowe buraków jest zawsze dostatek.- miłośnik buraków - Ps. przypominam, że jeśli wie się o jakimś przekręcie można zgłosić to do prokuratury.

Wilk 12.10.2011 16:35
dyskusji robi radna Żak. Przecież jako nauczycielka podległa starostwu powinna powstrzymać się od głosu w tej sprawie. A zamiast tego wystąpiła w podwójnej roli, radnej miejskiej i przeciwnika starosty. Naprawdę obłuda nie zna granic.

miłośnik 12.10.2011 08:08
Gdyby się tak zastanowić... Poczytałem artykuły na "Czasie" i zastanawiam się co jeszcze mądrego wymyśli znane nam jedyne słuszne stowarzyszenie... Chcielibyście Państwo sprzedawać działki wielkości tej którą zakupił AVON przy pomocy tablic ogłoszeniowych? I jeszcze aby były widoczne w nocy miasto ma zacząć płacić za oświetlenie obwodnicy? Może roześlecie zaproszenia do ewentualnych inwestorów na przejazd obwodnicą z darmowym posiłkiem w nowo otwartej restauracji? Powodzenia. Wzorem jedynie słusznego prezesa szukacie "układu" u nas to ma być republika? On jak doszedł do władzy, zaprosił do koalicji powszechnie podziwiane wzorce - panów Leppera i Giertycha, wy natomiast - Antoniego? Podziwiam... Chętnie przyjąć pieniążki ze Starostwa na budowę basenu, a następnie odmówić pomocy w pozyskaniu ich ze sprzedaży działek w strefie - zaiste godne szacunku.

konio 12.10.2011 07:07
Czytałem ,byłbym dalece ostrożny przy formułowaniu tak daleko idących wniosków.Gospodarz Czasu prowadzi stronę ,ma prawo do swoich ocen ,aczkolwiek to nie oznacza ,że jest to prawda objawiona a jedynie hipotezy sformułowane przez Niego.Kolor czarno bialy występuje prawie zawsze na szachownicy(chyba ,ze kupimy szachy made in China)a w życiu dominują odcienie,na pewno nie jest tak ,że znajomości nie odgrywają roli ,jednak zważmy jedną rzecz w tak małym miasteczku jak Garwolin silą kontroli społecznej jest plotka (teraz rownież lokalne media) ,ta potrafi więcej zdziałać niż niejeden sąd ,i nie wierzę ,że jakikolwiek Włodarz nie obawia się tej wieści gminnej i narazi się na surowy osąd społeczności.Pozdrawiam!!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama