Problem ze znalezieniem miejsc dla wszystkich maluchów pojawia się często, ale sytuacja na rok 2017/2018 maluje się w wyjątkowo ciemnych barwach. Wszystko przez kolejną zmianę ustawy o systemie oświaty. Radni Garwolina na ostatniej komisji przyglądali się problemowi braku miejsc w przedszkolach.
- W naszych publicznych przedszkolach mamy miejsc 700. Do 2019 roku mogą w tej formie, w jakiej funkcjonują dzisiaj mogą funkcjonować oddziały zerowe przy szkołach podstawowych. W tej chwili mamy już 775 miejsc i taki jest stan na dzisiaj. Mniej więcej połowę miejsc w niepublicznych przedszkolach zajmują dzieci z miasta ? informowała radnych Jadwiga Mańkowska, kierownik wydziału oświatowo-społecznego garwolińskiego magistratu.
- Biorąc dane demograficzne z 15 lipca, to w roku 2017/2018 będziemy mieć 881 dzieci w wieku przedszkolnym, którym mamy obowiązek zapewnić miejsce. Zakładając, że wszystkie dzieci urodzone, zameldowane lub zamieszkałe u nas będą chciały chodzić do przedszkola. W związku z tym tych miejsc będzie nam brakować ? mówiła.
Na uregulowanie sytuacji wydział ma czas do września przyszłego roku. ? Powinniśmy wszyscy myśleć o tym, aby wszystkie dzieci bez względu na kryteria rekrutacji w roku 2017/2018 zostały przyjęte. Będę prosił burmistrza, aby uwydatniał też porządek sesji do końca roku, żeby przedstawiono informację dotyczącą już rozwiązań proponowanych i ich realizacji. Dlatego, że nie możemy dopuścić do sytuacji, jaka była w tym roku, że będziemy rozmawiać o tej sytuacji na zakończeniu rekrutacji albo w trakcie rekrutacji. Generalnie chodzi o to, żebyśmy monitorowali postęp tych prac ? zwrócił się z apelem do pozostałych radnych Marek Jonczak, przewodniczący rady.
Wśród rozwiązań problemów pojawiły się propozycje otworzenia kolejnych oddziałów przedszkolnych na terenie miasta przy szkołach czy w innych miejscach. Innym wariantem jest rozpisywanie konkursów ofert dla niepublicznych przedszkoli na realizację wychowania przedszkolnego na warunkach działania i funkcjonowania przedszkoli publicznych. - Jeżeli udałoby się wykorzystać właściwie oddziały zerowe w 100 proc. i oddziały przedszkoli niepublicznych to tak naprawdę miasto jest w stanie zapewnić bez żadnych innych kroków, według danych demograficznych, miejsca na najbliższe 3 lata ? podkreślał radny Marek Łagowski.
Anna Benicka
Napisz komentarz
Komentarze