W jednym z lokalnych portali pojawił się artykuł, z którego wynikało, że włodarz miał sugerować dyrektorom szkół powiatowych, aby szkolne wycieczki nie odbywały się do sejmu. - Na pewno były informacje dotyczące wychowania patriotycznego i to nie ulega wątpliwości. Wychowanie patriotyczne jest elementem, który powinniśmy promować. Na pewno rozmawialiśmy o jednej rzeczy, mianowicie o większej świadomości obywatelskiej i większej świadomości samorządu terytorialnego. Z naszej strony nie padła żadna informacja, nie mierzyliśmy ilości wyjazdów na wycieczki ? dyplomatycznie odpowiadał Marek Chciałowski.
Głos w dyskusji zabrał Mirosław Walicki. Zauważył, że to rodzice decydują, w jaki sposób odbywa się kształcenie ich dzieci. - To rodzice każdorazowo udzielają na wycieczkę dziecka zgody i to oni decydują, gdzie one będą jeździć, a nie starosta powiatu garwolińskiego ? mówił.
Maciej Kurowski nie odpuszczał i dalej drążył temat. Dyskusja nabrała tempa. Kolejne pytanie dotyczyło rzekomego telefonu do dyrekcji szkół z zapytaniem , ilu uczniów z danej placówki uczestniczyło w powiatowych obchodach 225. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
W tej kwestii głos zabrała m.in. Ewa Flaga, dyrektor ZSP nr 2 w Garwolinie. Przypomniała, że rola obowiązków nauczycieli w szkole jest wyraźnie określona w podstawie programowej. Wyjaśniała, że na uroczystości szkolne zaprasza dyrektor i nauczyciele. - Odbiór nasz jest taki, że jest to artykuł obraźliwy dal nas. I tego typu artykuł stawia nas w naprawdę złym świetle ? podkreślała.
Na koniec głos zabrał przewodniczący Piotr Osmólski, który zwrócił się do mediów z prośbą o obiektywność tym samym ucinając dyskusję.
Anna Benicka
Napisz komentarz
Komentarze