Reklama

Dwa domy paliły się pod Garwolinem

Zaczęło się od pożaru drewnianego domu. Ogień przedostał się do sąsiedniego budynku. 14 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Starym Puznowie (gm. Garwolin). Pożar zauważono o godz. 10.17. ? Otrzymaliśmy informację, że pali się drewniany budynek parterowy. Intensywność pożaru była tak duża, że w sąsiednim budynku murowanym zapaliło się poddasze ? mówi dowodzący akcją bryg. Janusz Majek, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.

11.04.2016 10:04

Sytuacja jest dynamiczna. Na miejsce dojeżdżają kolejne zastępy straży pożarnej. Aktualnie jest ich 14. Droga powiatowa jest w miejscu zagrożenia nieprzejezdna. ? Policjanci kierują ruchem ? informuje asp. sztab. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Nie ma informacji o poszkodowanych.

Łukasz Korycki

Data dodania: 11.04.2016 10:04

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Treść komentarza

Podpis

★Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu WirtualnyGarwolin.pl. DK MEDIA s.c. Justyna Dybcio, Łukasz Korycki z siedzibą w Garwolinie (ul. Stawki 3) jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Miki 14.04.2016 12:02

To powiedz Pan jaka grozi mu kara za takie zachowanie? A jeśli to właściciel tego domu, który się spalił to też nie może go gasić tylko włożyć ręce w kieszenie i podgwizdując sobie, przyglądać się jak mu się chałupa hajcuje? Jeśli to nie jest strażak nawet z OSP to znaczy, że nie zna tych przepisów o których piszesz. Lepiej powiedz dlaczego ten strażak obok w mundurze stoi i nic nie robi? Może to on powinien przejąć ten wąż i coś zrobić? 14 jednostek przyjechało a cywil gasi pożar. To nie jest wina tego człowieka, że pomaga np. sąsiadowi.

Dh Boruch 12.04.2016 19:10

Nie może brać udziału w akcji w niekompletnym umundurowaniu, w jednostce minimalnie masz tyle ubrań typu Nomex ile masz miejsca w wozie gaśniczym. A za nadkomplet ludzi i niewłaściwe ubranie strażaków odpowiada dowódca. A niechby nastąpił wybuch niewielki i zionęło ogniem ubranie Nomex wytrzyma a jeansy spowodują poparzenia nawet i 3 stopnia (czego nikomu nie życzę)

Ann 12.04.2016 11:15

nie no jasne najlepiej żeby stał i gapił się tak jak inni. pomyślałeś o tym, że może to jego własny dom?

Miki 12.04.2016 05:57

A skąd wiesz, że to nie jest strażak? Może nie zdążył się przebrać albo zabrakło dla niego munduru.

Dh Boruch 11.04.2016 15:26

Dlaczego ktoś po cywilnemu pomaga gasić pożar? Gdzie jest zachowanie zasad BHP i p. poż? Gdzie jest dowodzący działaniami i gdzie są strażacy z PSP którzy powinni złożyć reprymendę ustną za takie zachowanie?