Miejsce wodnej bitwa była górka na Zarzeczu. W ten oryginalny sposób miasto nad Wilgą już po raz drugi bawiło się w myśl zasady ?im bardziej mokro, to lepiej?. Poprzednio akcja została zorganizowana na Śmigusa-Dyngusa w 2014 roku. Dzisiaj uczestników było ok. 30. Zabawę rozpoczęli od podziału na dwie grupy, które nacierały na siebie z dwóch stron górki na Zarzeczu. Gdy zabrakło wody przeniesionej przez uczestników, butelki i wiadra były napełniane wodą z Wilgi. Nie liczyła się jej czystość, tylko dobra zabawa i ochłoda w bezchmurne sobotnie popołudnie.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze