Byłemu lekarzowi garwolińskiego szpitala przedstawiono trzy zarzuty, dotyczące ostatniego kwartału 2012 roku. Andrzej S. wystawił szpitalowi rachunki za dyżury, których faktycznie nie pełnił. Straty lecznicy z tytuły wypłaty wynagrodzenia za dyżury wyniosły prawie 24 tys. zł. Ginekolog złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, bez przeprowadzania rozprawy. Sąd przychylił się do zaproponowanej przez oskarżonego wymiaru kary.
Wciąż bez rozstrzygnięcia pozostaje sprawa byłego ordynatora garwolińskiej ginekologii. Na Bohdanie D. ciąży łącznie 57 zarzutów. Lekarz na fikcyjnych dyżurach zarobił ponad 91 tys. zł. Grozi mu kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze