- Wyrok dla mnie tą żenującą sprawę zamyka. Uważam, że nie można w nieskończoność rzucać bezpodstawnych oskarżeń, nie mających jakiekolwiek związku z prawdą. Żyjemy w świecie zasad i standardów i winniśmy zachowywać się jak cywilizowani obywatele. Rozumiem, że propaganda partyjna ma swoje potrzeby i cele, ale na użytek tej walki nie można atakować bezpodstawnie ludzie ? przyznaje w rozmowie z nami Grzegorz Woźniak.
Poseł liczy, że po drugim wyroku przełożony Jerzego Piesio wyciągnie konsekwencje służbowe. - Liczę na poważniejszą refleksję życiową pana sekretarza, a od obecnego pana starosty oczekuję wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych. Bulwersujący jest fakt, aby władzę samorządową reprezentowali ludzie z kilkoma wyrokami sądowymi ? zaznacza parlamentarzysta.
Przypomnijmy, że w marcu 2014 roku uprawomocnił się wyrok w sprawie ?kopniaka?. Temida uznała sekretarza starostwa winnego kopnięcia i znieważenia Grzegorza Woźniaka. Do ekscesu doszło 14 stycznia 2011 roku w Miętnem podczas spotkania noworocznego organizowanego przez starostwo powiatowe. Wysokość kary grzywny i kosztów sądowych zasądzona od Jerzego Piesio to ponad 4,6 tys. zł.
Wyrok jest prawomocny. Jerzy Piesio nie komentuje orzeczenia sądu. W rozmowie z nami przyznaje, że o wyroku dowiedział się od dziennikarzy. - Wystąpię o uzasadnienie wyroku. Na pewno będę się odwoływał - zapewnia sekretarz.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze