Symbolicznym momentem było złożenie ślubowania przez nowego wójta. Marcin Kołodziejczyk został następcą Tomasza Łysiaka, związanego z samorządem lokalnym od ćwierćwiecza. ? Zaufanie, które otrzymałem od wyborców to dla mnie powód do dumy, ale wiem, że to jednocześnie duże wyzwanie. Wiem, że czeka mnie dużo pracy. Chcę pokazać, że najlepiej wykorzystam daną mi szansę ? podkreślał nowy włodarz. - Czekająca nas współpraca będzie niejednokrotnie sporym wyzwaniem, ale wierzę, że różne spojrzenie dadzą nam szeroki obraz i pogląd na każdy temat ? kierował się do radnych. Marcin Kołodziejczyk dziękował za wsparcie życzliwych osób w kampanii. Szczególne słowa były szef wydziału inwestycyjnego urzędu gminy skierował do swojego poprzednika.
Wzruszenia nie krył ustępujący włodarz. - Życzę, aby następne lata nie były zmarnowane i w naszej gminie było nie gorzej niż do tej pory. Cieszę się, że wójtem został nasz pracownik, którego wychowałem ? zaznaczał Tomasz Łysiak. - Przewiduję panu wójtowi więcej kadencji niż sobie. Zawsze powtarzam, że w gminie nie jest najważniejszy wójt czy przewodniczący rady, ale interesant ? dodał, oferując nowej wsparcie w postaci swojego 25-letniego doświadczenia w pracy w samorządzie.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze