Jedno auto można było nawet nabyć ? w drodze licytacji. Pod młotek poszedł Fiat 126 p z 1987 roku. Do tej pory miał tylko jednego właściciela, a właściwie właścicielkę i jeździł głównie po drogach stolicy. W pakiecie z samochodem, nabywca otrzymał także tajemniczą żółtą teczkę, w której była pełna dokumentacja auta ? łącznie z mandatem karnym i kartkami na paliwo. Nowym właścicielem ?malucha? jest Paweł z Sobolewa, który kupił go za 1150 zł.
Ci, którzy się wyróżniali otrzymali pamiątkowe dyplomy. Waldemar Żabczyński przyjechał największą gablotą złotu, Kazimiera Różycka była najstarszą uczestniczką zlotu, Paweł Miąsek najlepiej poradził sobie z przejazdem na orientację po gminie Łaskarzew, Jan Wyżlica przyjechał do Łaskarzewa aż z Malborka, Witold Matusiak miał najstarszy motocykl złotu.
Nie obyło się także bez części konkursowej. Zwycięzcy głosowania w poszczególnych kategoriach otrzymali oryginalne statuetki ? drewniane pudełka z miniaturami aut i niespodzianką w środku. Nagrody trafiły do Michała Przybyła za najfajniejszy motocykl od 51 cm3, Michała Głowackiego za najfajniejszy motocykl zlotu do 50 cm3, Bartłomieja Szarka za po prostu najfajniejszy motocykl zlotu, Tadeusza Barankiewicza za najstarsze auto zlotu (1903 rok), Roberta Biernackiego za najlepiej zachowany oryginał, Pawła Wichowskiego w kategorii ?Auto Soft Tunning? i Hot Road Lemur w kategorii ?Auto Max Tunning?. Nagrodę za najciekawszą charakteryzację otrzymała załoga dziewcząt z milicyjnego fiata.
jd
Napisz komentarz
Komentarze