piątek, 4 października 2024 19:10
Reklama

Działki miasta idą pod młotek

Przy ulicy 3 Maja, Olimpijskiej i II Armii Wojska Polskiego. W sumie prawie 5 tys. m. kw., za które miasto mogłoby zainkasować minimum 660 tys. zł. Pierwsze przetargi na początku lipca nie zakończyły się jednak sukcesem. Czy tym razem będzie inaczej? Pod młotek w drugim przetargu nieograniczonym na sprzedaż nieruchomości pójdzie między innymi działka leżąca przy ul. II Armii Wojska Polskiego, a właściwie dwie działki o łącznej powierzchni ponad 3000 m. kw. Chodzi o teren naprzeciwko parkingu przy kościele Matki Boskiej Częstochowskiej. Nieruchomości mają bezpośredni dostęp do drogi publicznej ? ulica Bajkowa i II Armii Wojska Polskiego. W pobliżu przebiega napowietrzna linia energetyczna, sieć wodociągowa, sieć kanalizacyjna oraz sieć gazowa. Cena wywoławcza to 380 tys. zł netto.
Do kupienia jest także działka o powierzchni niewiele ponad 1000 m. kw. przy ul. Olimpijskiej. To działka leżąca w centrum miasta, sąsiadująca z terenami zabudowy mieszkaniowo-usługowej oraz terenami rekreacyjnymi stadionu miejskiego.Nieruchomość gruntowa aktualnie niezabudowana ma kształt zbliżony do trapezu. Krótszym bokiem przylega bezpośrednio do ulicy Olimpijskiej. Na terenie działki znajduje się betonowy zbiornik o wymiarach około 3 m na 7,5 m z trzema włazami żeliwnymi. Cena wywoławcza 230 tys. zł netto.

Natomiast za 50 tys. zł netto została wystawiona na sprzedaż działka przy ul. 3-go Maja. Działka o powierzchni dokładnie 501 m. kw. nie jest położona bezpośrednio przy ulicy. Dojazd do niej będzie możliwy przez nieodpłatne obciążenie innej nieruchomości gruntowej będącej własnością Miasta Garwolin poprzez ustanowienie służebności przechodu i przejazdu na rzecz właściciela działki.

jd

 


Działki miasta idą pod młotek

Działki miasta idą pod młotek

Działki miasta idą pod młotek

Działki miasta idą pod młotek

Działki miasta idą pod młotek

Działki miasta idą pod młotek


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Olek 02.08.2014 08:48
Ponad 400 000 z vatem za taką niekształtną działkę to nikt nie da. 200 tysięcy to max.

klasyka 01.08.2014 16:12
Słusznie monster nazwał lipą to co napisał w komentarzu dlatego,że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Ten owy łatwy sposób na łatanie dziury wymyślili radni opozycyjni do burmistrza żeby mieć kasę na własne inwestycje, których i tak nie mogą zrealizować. Chociaż obiecali to wyborcom. A można przecież inaczej- usiąść do stołu z burmistrzem i rozmawiać jak rozwiązać problem. Ale nie lepiej jest siedzieć pod lipą i pisać niż siedzieć i pisać lipę.

monster 01.08.2014 11:21
Złe zarzadzanie miastem przez Burmistrza powoduje wysokie długi i ratunkiem jest sprzedaż działek .Ale to zły i bardzo prosty sposób na łatanie dziury ale jaki gospodarz takie pomyły .monster

Mieszkaniec 01.08.2014 10:38
To już nie macie o czym pisać i służycie UM za tablicę ogłoszeń o zbyciu nieruchomości?

Reklama
Reklama
Reklama