To wzbudziło obawy środowiska szkoły. Do burmistrza i przewodniczącego wpłynęło pismo Rady Rodziców SP nr 1. Czytamy w nim o obawach także nauczycieli i pracowników szkoły związanych z ogłoszonym konkursem na dyrektora szkoła. Autorzy murem stają za obecnym dyrektorem Grzegorzem Głowackim, pisząc, że swoje obowiązki wykonuje ?bez wad?. Jednocześnie oczekują informacji burmistrza o dalszym funkcjonowaniu szkoły.
?Zawiódł nas pan?
Opinię w tej sprawie wydała także rada pedagogiczna. ? Jesteśmy oburzeni tym, co próbuje się zrobić, wiedząc, że szkoła funkcjonuje dobrze. (...) To niegodziwe. (...) Najczęściej samo środowisko kreuje lidera, a nie władza ? czytamy w piśmie. Nauczyciele odbierają zachowanie burmistrza jako represję z powodu negatywnego stanowisko rady w sprawie łączenia szkół. ? Zawiódł nas pan ? piszą nauczyciele.
? Dziwi to, że burmistrz chce zmieniać wodza, skoro nami tak dobrze dowodzi ? mówił jeden z rodziców Marcin Kobus.
Burmistrz wyjaśniał, że podstawowym sposobem wyłonienia nowego dyrektora jest konkurs. ? Ogłoszenie konkursu nie miało stworzyć żadnych reperkusji ? podkreślał. Otwarcie przyznał, skąd krótka kadencja nowego dyrektora. - Chcę, żeby te szkoły funkcjonowały jako zespół. W moim przekonaniu tego typu szkoły się sprawdzają w aspekcie wychowawczym i administracyjnym ? zaznaczał.
Dwoje kandydatów w konkursie
W obronie dyrektora stanął także przewodniczący Marek Janiec. ? Dlaczego człowiekowi, który dobrze kieruje gronem pedagogicznym w wyniku czego są najlepsze wyniki w mieście. Dlaczego próbuje się go ukarać? Innym dyrektorom przedłużył pan na pięć lat ? mówił, sugerując, że o ogłoszeniu konkursu zdecydowały względy polityczne.
W czwartek minął czas na zgłaszanie kandydatów do konkursu. Z naszych informacji wynika, że zgłosiły się dwie osoby ? Aneta Białek i Grzegorz Żołądek-Skupniewicz. ? Pan Głowacki nie złożył kandydatury do konkursu, więc nie chce być dalej dyrektorem ? sugerował radny Marek Łagowski. ? Dyrektorem nie jest się dożywotnio. Być może znajdzie się ktoś, kto będzie lepiej zarządzał szkołą ? dodał.
Radni nie poparli dyrektora
W dalszej części dyskusji nauczyciele i rodzice wymusi na włodarzu odpowiedź na pytanie, dlaczego nie powierzył dyrektorowi obowiązków na rok. ? Dlatego, żeby był konkurs i osoby startujące miały pewną świadomość, że to kadencja na rok ? odpowiedział Tadeusz Mikulski.
W kompetencje burmistrza próbował wejść Krzysztof Mazurek. Radny zgłosił wniosek o przeprowadzenie głosowania w sprawie poparcia dla dyrektora Głowackiego. I do takiego głosowania, nie mającego żadnego wpływu na decyzje burmistrza, doszło. Za dyrektorem opowiedziała się mniejszość radnych.
Grzegorza Głowackiego nie było na sesji.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze