piątek, 4 października 2024 05:22
Reklama

Pierwszy egzamin na prawko już w czerwcu

30 teoretycznych i 20 praktycznych dziennie egzaminów na prawo jazdy będzie odbywało się w garwolińskim oddziale terenowym Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Pierwszy odbędzie się już w czerwcu. Przypomnijmy, że decyzją radnych sejmiku województwa mazowieckiego w Garwolinie będzie można przeprowadzać egzamin na prawo jazdy. Z teorią przyszli kierowcy będą mierzyli się w biurowcu PKS przy al. Legionów. Na terenie bazy PKS będzie także plac manewrowy ? jednostanowiskowy ? z ?łukiem? i ?górką?.

Na pewno w czerwcu

Kiedy odbędzie się pierwszy egzamin na prawko w Garwolinie? ? pytamy dyrektora siedleckiego WORD Jacka Kobylińskiego. ? Dla mnie idealnym terminem otwarcia oddziału byłby 1 czerwca. Głównym czynnikiem, który będzie o tym decydował będzie stworzenie systemu teleinformatycznego, który zapewni zapis wyników egzaminu na komputerach w Siedlcach. Oczywiście ten telemost musi być jeszcze przetestowany ? przyznaje w rozmowie z nami.

Według planów ośrodka, początkowo egzamin w Garwolinie będzie się odbywał w trzy dni w tygodniu, z wyłączeniem targowych śród. Przyszli kierowcy zasiądą za kółkiem monitorowanych Opla Corsy i Skody Fabii. Do miasta w systemie rotacyjnym będą przyjeżdżali egzaminatorzy z Siedlec. Dzienną przepustowość oddziału przewiduje się na poziomie 30 egzaminów teoretycznych i 20 praktycznych.

Bez praktyki na motocykl

Wbrew wcześniejszym planom w mieście nad Wilgą nie będzie przeprowadzany praktyczny egzamin na kategorię A. Pozostaje jedynie teoria motocyklowych kategorii oraz kilku samochodowych, czyli B1, B i B+E. Praktykę w Garwolinie mogą zaliczyć jedynie kandydaci do prawka na samochody.

W dalszej rozmowie z dyrektorem Kobylińskim pytamy o to, czy stolica powiatu spełnia warunki do przeprowadzenia egzaminu. ? Tak, spełnia. Są tu drogi dwujezdniowe czy odpowiednie skrzyżowania. Dla nas najważniejszym kryterium było jednak natężenie ruchu, które musi przekraczać 400 aut na godzinę. W Garwolinie ten wskaźnik jest większy ? zaznacza Jacek Kobyliński.

Dyrektor siedleckiego WORD przyznaje, że osobiście nie jest zwolennikiem rozdzielania możliwości egzaminowania do mniejszych miast. ? Na pewno wpłynie to na poziom wykształcenia takiego kierowcy, który będzie doskonale znał Garwolin, ale już gdy wjedzie do Siedlec, czy nie mówiąc o Warszawie, będzie zdezorientowany. Poza tym mieszkańcy mogą narzekać, podobnie jak to było swojego czasu w Siedlcach, że do miasta będą zjeżdżały się ?elki? z całej okolicy, a to z kolei wpłynie na płynność ruchu ? wymienia nasz rozmówca.

W Garwolinie pozbędziemy się punktów karnych

Są także plusy. To przede wszystkim odległość. Zamiast pokonywać 70 km, kandydaci do prawka będą mogli na miejscu zapisać się i podejść do egzaminu. To ważne, bo zdawalność w siedleckim WORD wynosi ok. 35 proc. Co istotne w Garwolinie będzie można odbyć kurs reedukacyjny. Za 300 zł można się w ten sposób pozbyć sześciu punktów karnych.

Łukasz Korycki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
konio 25.04.2014 11:19
nie ma takiego kierowcy który by znał wszystkie miasta w Polsce ,jest taki wynalazek jak nawigacja panie Dyrektorze i to każdemu myślącemu o odpowiedniej koordynacji psychofizycznej w zupełności wystarczy.A teraz trochę złośliwości -szczególną tragedią dla mieszkańców Garwolina będzie nieznajomość Siedlec ...do tego miasta ..jest nam tak po drodze ,że właściwie tylko egzaminy na prawko powodowały zazwyczaj kilkukrotne odwiedziny tegoż ..hm zacnego grodu.Jazda po Warszawie jest właściwie mieszkańcom Garwolina niezbędna w przeciwieństwie do Siedlec i tu się zgodzę ,tylko ,że jazda po Warszawie nie przysparza takich trudności ,ulice są jednokierunkowe w większości ,na głównych arteriach dwupasmowe i nie ma co porównywać stolicy z Siedlcami ,każdy kierowca sobie ,,tak jak powiadam z pomocą nawigacji poradzi ..najwyżej go otrąbią ze dwa razy a to jak wiadomo niczym nie grozi.Pomysł egzaminów w Garwolinie jest REWELACYJNY tak było kiedyś i jakoś nie widać aby kierowcy którzy w Garwolinie zdawali prawo jazdy byli gorsi od tych zdających w Siedlcach.Poza tym praktyka czyni kierowcą ,przyjąć należy podstawową zasadę za aksjomat ,kurs nie czyni z nas kierowcy pełną gębą to tylko niezbędne podstawy aby zostać użytkownikiem pojazdu mechanicznego ,mówienie o nauczeniu się jazdy na kursie przy bodajże 20 godzinach to herezje.Pozdrawiam !!!!konio

Reklama
Reklama
Reklama