- Na naszym terenie mamy dużo pożarów lasów. Nowy wóz ułatwi działanie w tym terenie, bo samochód dysponuje szybkim natarciem ? mówi Stanisław Olechowski, prezes Zarząd Gminnego OSP w Maciejowicach. Jak dodaje, teraz głównym celem jest doposażenie samochodu w niezbędny sprzęt, w czym pomogą władze gminy.
Historia nadwiślańskiej jednostki sięga 1926 roku. Obecnie OSP Podłęż liczy 26 druhów. Zarząd ma nadzieje, że będzie więcej. Ma w tym pomóc trwająca rozbudowa remizy. ? Nasza remiza pamięta jeszcze czasy przedwojenne. Teraz będziemy mieli piękny obiekt. Świetlica ma za zadanie pociągnąć do straży młodzież, bo ostatnio młodzi uciekają do szkół. Żeby przyciągnąć chłopaków do straży, mamy też dziewczyny w jednostce ? mówi Stanisław Olechowski.
Uroczyste przekazanie wozu oraz otwarcie rozbudowanej remizy planowane jest na jesień br. W ubiegłym roku gmina Maciejowice wsparła trzy jednostki OSP kwotą prawie pół miliona złotych.
W najbliższych miesiącach ze wsparcia skorzystają druhowie z Podwierzbia. W grudniu po zuchwałej kradzieży z remizy zniknął cały sprzęt. Straty oszacowano na 30 tys. zł. Teraz strażacy liczą na pomoc nie tylko gminy, ale i PKN Orlen i PZU, gdzie trafiły już stosowne pisma. Ze specjalnej puli KRUS na odbudowę stanu sprzętu udało się pozyskać 10 tys. zł. Ponad cztery tysiące to efekt zbiórki wśród okolicznych mieszkańców.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze