czwartek, 3 października 2024 17:16
Reklama

Kameruńczyk uniewinniony w sprawie ?czarnego euro?

Sąd Okręgowy w Siedlcach uniewinnił Pierre?a E. Kameruńczyk był oskarżony o oszustwo na szkodę mieszkanki Wilgi. W 2008 roku czarnoskórzy przekonali właścicielkę zakładu obuwniczego w Wildze do przekazania im 100 tys. euro. Banknoty miały posłużyć Kameruńczykom do ?przemiany? czarnej folii, polanej specjalnym preparatem, w prawdziwe banknoty 100 euro. Wcześniej zademonstrowali magiczne zdolności. Co ciekawe autentyczność ?wyczarowanego? wówczas banknotu potwierdzili pracownicy banków i kantorów. Po przekazaniu 100 tys. euro do cudownej przemiany nie doszło, a goście z Afryki zniknęli z pokaźną gotówką.

Kameruńczycy byli od sierpnia 2008 roku poszukiwani przez garwolińska prokuraturę. Za oszustami wydano później europejski list gończy. Rok temu na trop jednego z mężczyzn trafiła policja w Irlandii. Pierre E. trafił przed polski wymiar sprawiedliwości, gdzie był oskarżony o oszustwo.

- 21 stycznia zapadł wyrok, w którym oskarżony został uniewinniony od popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyrok jest nieprawomocny. Wnioski o sporządzenie uzasadnienia wyroku złożył prokurator, oskarżycielka posiłkowa (pokrzywdzona) i obrońca oskarżonego ? informuje Grażyna Orzechowska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Siedlcach.

Łukasz Korycki

fot. sxc.hu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jurek 24.03.2014 11:39
Wiele osób krytycznie odnosi się do sprawy poszkodowanej rodziny. Należy jednak uwzględnić szamański spryt i moc czarnoskórych oszustów.

Michałł 07.02.2014 19:01
Dlaczego jej nie oskarżyli? Przecież nawet jeśli z folii to przecież byłyby z jakimś kopiowanym numerem, banknoty nie z NBP, tak czy inaczej chciała mieć fałszywki

. 06.02.2014 19:21
o tym "przekręcie" pisał kiedyś Newsweek - z imienia i nazwiska opisując poszkodowanych. Nie ma co - ogromna kwota, - ale trzeba było użyć do takich transakcji konta bankowego, drodzy poszkodowani. Aaaa..... zapomniało mi się - konta bankowego używa się tylko do legalnych transakcji... Chciało się przekręcić fiskusa to się ma...

Aga 06.02.2014 09:09
Trzeba być naprawdę głupim by wierzyć w takie głupoty.

Jerzy 06.02.2014 08:13
Ale pan "Sindbad" prawdopodobnie na tym oszustwie zarobił wielką sumę, kosztem Pani Ireny. Jeżeli tak to ciekawym wydaje się dlaczego jest uniewinniony. Czyżby wplatał w cudowne rozmnożenie także mieszkankę Wilgi z jej mężem.

Reklama
Reklama
Reklama