- Budżet jest w miarę zrównoważony ? mówił wójt Sylwester Dymiński. Włodarz zwracał uwagę, że zagrożeniem dla sytuacji finansowej gminy może być decyzja Trybunału Konstytucyjnego. ? Jeśli trybunał uzna przesunięcia z OFE do budżetu państwa jako niezgodne z konstytucją, to może dojść do bardzo trudnej sytuacji w gminie, bo połowa dochodów pochodzi właśnie z budżetu państwa ? spostrzegł wójt.
Mimo specyfiki gminy, która nie zapewnia dużych dochodów, na przyszłoroczne inwestycje udało się przeznaczyć 3,9 mln zł. Kwota może się podwoić, bo gmina Maciejowice liczy na unijne pieniądze z nowej perspektywy finansowania. W dalszym ciągu samorząd stawia na wodociągowanie gminy. W budżecie nie zapomniano o drogach. Remontu doczekają się ulica Rowek w Maciejowicach czy trakt między Antoniówką Wilczkowską a Antoniówką Świerżowską.
Zadowoleni powinni być mieszkańców Podłęży (modernizacja remizy strażackiej) i Domaszewa (adaptacja budynku po zlewni mleka na świetlicę). W 2014 roku zakończy się projekt edukacyjny indywidualizacji nauczania w klasach I-III. W Maciejowicach powstanie mogiła powstańców 1920 roku.
- Będzie to rok wyborczy. Każdy będzie chciał zrobić jak najwięcej. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest tak wesoło w kraju jakby się mogło wydawać. Przy dobrej współpracy z radą, sądzę, że uda się te zadania wykonać ? podsumowywał omawianie budżetu Sylwester Dymiński.
Konstrukcję budżetu chwalił dzisiaj Edward Jaworski. Radny nazwał go ?budżetem prorozwojowym?. Pochwałę wójt otrzymał także od radnego, który sam nazywa siebie opozycyjnym. Kamykiem uwagi wrzuconym przez Adama Gliwkę była budowa stołówki przy szkole w Samogoszczy. Inwestycja nie będzie póki co realizowana. ? A fundamenty są już pobudowane ? podkreślał radny.
Budżet gminy Maciejowice na 2014 rok został przyjęty jednogłośnie.
Łukasz Korycki
Napisz komentarz
Komentarze