Na miejscu jest policja. Jak informuje asp. szt. Leszek Wielgosz, w wyniku zdarzenia nikt nie został ranny.
Z relacji świadków wynika, że mogło dojść do tragedii. Na pasie zieleni, przez który przejechała przyczepa jeszcze kilkadziesiąt minut przed zdarzeniem odbywał się handel zniczami i kwiatami.
łk
Napisz komentarz
Komentarze