Powiat garwoliński dysponuje obecnie trzema karetkami ? jedną specjalistyczną z lekarzem i jedną podstawową z ratownikiem medycznym, które stacjonują w Garwolinie oraz jedną podstawową z bazą wypadową w Gończycach. Głośny przypadek z sierpnia, kiedy pomocy rannemu mężczyźnie w centrum Garwolina musiała udzielać załoga karetki z powiatu otwockiego, a wcześniej strażacy, pokazuje, że trzy ambulanse to czasem za mało.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, powiatowi garwolińskiemu według ogólnopolskiego wskaźnika powinny przysługiwać cztery karetki. ? Nasza prośba o zwiększenie tej liczby o przynajmniej jedną wynika ze specyfiki powiatu, który jest położony na dużym terenie. Dodatkowo drogi gminne są w złym stanie i dotarcie do poszkodowanego wydłuża się o cenne sekundy i minuty ? zaznaczał starosta.
Uchwała intencyjna trafi na biurko wojewody mazowieckiego. To nie pierwszy raz, kiedy rada powiatu interweniuje u Jacka Kozłowskiego w sprawie ratownictwa medycznego. W ubiegłym roku, gdy ważyły się losy granic nowych rejonów operacyjnych, powiatowi samorządowcy apelowali o pozostawienie powiatu jako odrębnego rejonu. Bezskutecznie. Czy i tym razem odzew wojewody będzie taki sam?
Łukasz Korycki
fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze