- Tak, bo zbliża się czas uchwalania budżetu ? odpowiadał Michał Rękawek. ? My chcemy tylko zasięgnąć opinii komendanta i dopiero wtedy podjąć decyzję, czy rozwiązać straż miejską czy nie ? tłumaczył.
Straż na cenzurowanym
O rozwiązaniu straży miejskiej mówi się już od dłuższego czasu. Radni SdG niejednokrotnie przekonywali, że straż nie spełnia swojej roli. Między innymi dlatego, że zamiast dbać o porządek i bezpieczeństwo w mieście, głównym zajęciem strażników jest kontrolowanie prędkości pojazdów w Garwolinie z wykorzystaniem fotoradaru. Straży nie pomagają także ?wpadki?. W ubiegłym tygodniu samochód wynajęty do pomiaru prędkości, czyli de facto przestrzegania przepisów przez kierowców, został zaparkowany tam, gdzie prawo tego zabrania. ? Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na ulicy Kościuszki w rejonie supermarketów, kierowca fiata nie zastosował się do znaku drogowego B36 i zaparkował w niedozwolonym miejscu. Przybyli na miejsce policjanci pouczyli kierowcę, który niezwłocznie z tego miejsca odjechał ? informuje asp. szt. Leszek Wielgosz z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Kierowcą pojazdu nie był strażnik miejski, ale niemniej wykonywał on w tym miejscu z pojazdu pomiar prędkości.
Pytany na wczorajszej sesji przez radnych o całą sprawę burmistrz, potwierdził, że taka sytuacja miała miejsce.
jd
Napisz komentarz
Komentarze