219 lat temu w nocy 9/10 października o świcie stoczono nierówną walkę. Początek do starć dały strzały armatnie na skraju Oronnego. Pięciogodzinna bitwa zakończyła się klęską Polaków. Ranny Kościuszko dostał się do niewoli rosyjskiej.
- W tradycji maciejowickiej powstanie kościuszkowskie nigdy nie było postrzegane jako klęska, lecz jako zwycięstwo polskich chłopów i rzemieślników. Dlatego też my, mieszkańcy gminy Maciejowice, mamy prawo i obowiązek przypominać jak cenna jest niepodległość, suwerenność i demokracja. Bowiem tutaj umierała kiedyś nasza ojczyzna ? podkreślał wójt gminy Maciejowice Sylwester Dymiński. ? Z tego miejsca zwracam się do wszystkich z prośbą o pamięć, że tu na tych polach zrodziła się wiara, że Polska może wybić się na niepodległość ? dodał.
Głos zabrali także starosta Marek Chciałowski. Włodarz mówił o miłości do ojczyzny, która objawia się także przez codzienną pracę w szkole. Po odczytaniu apelu poległych złożono kwiaty pod pomnikiem wodza insurekcji. Wśród delegacji byli przedstawiciele m.in. władz samorządowych, kościoła, służb mundurowych, szkół. Wartę pod pomnikiem żołnierze z Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki z Wesołej.
Na trasie wczorajszego rajdu najlepiej radziła sobie młodzież z Publicznego Gimnazjum w Maciejowicach, która zwyciężyła w klasyfikacji współzawodnictwa. Konkurs wiedzy o Tadeuszu Kościuszce wygrali w kategorii gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalne Dawid Tobiasz (PG Maciejowice) oraz w kategorii szkół podstawowych Julia Cholewa (SP Oronne)
Szczegóły 30. Sympozjum Kościuszkowskiego znajdziesz TU
łk
Napisz komentarz
Komentarze