niedziela, 29 września 2024 19:26
Reklama

Wyjazdowa wygrana Wilgi okupiona kontuzjami

Po serii remisów Wildze Garwolin udało się wreszcie zgarnąć komplet punktów. W 9. kolejce GKS wygrał z Mszczonowianką w Mszczonowie 2:1 (0:0). Pierwsze w sezonie wyjazdowe zwycięstwo zostało okupione urazami dwóch podstawowych zawodników. Wczorajszy mecz na dobre rozkręcił się dopiero po przerwie. W pierwszych 45 minutach nie padła żadna bramka. W Wildze najlepszą okazję zmarnował Kacper Kowalski. Po dograniu piłki wzdłuż bramki Sebastiana Papiernika młody pomocnik nieczysto uderzył i strzał wyłapał bramkarz. Prowadzenie GKS mógł dać także Michał Kępka. W 38. minucie napastnik wypożyczony z Legii Warszawa musiał opuścić boisko z urazem mięśnia uda. Mszczonowianka stworzyła jedną klarowną sytuację, ale pewnie między słupkami zachował się Łukasz Mariak.

Po zmianie stron wróciło fatum Wilgi. W 48. minucie za drugą żółtą kartkę z boiska musiał zejść gracz gospodarzy. ? Jak to bywa w tej rundzie straciliśmy w przewadze bramkę W 58. minucie nie upilnowaliśmy rywala po wrzutce z rzutu wolnego. Po uderzeniu z główki przegrywaliśmy 0:1 ? relacjonuje trener Wilgi Marek Krawczyk.

Na szczęście 120 sekund po stracie bramki było już 1:1. Papiernik urwał się prawą stroną i wyszedł na czystą pozycję. Precyzyjny strzał minął bramkarza z Mszczonowa. ? Uwierzyliśmy wtedy, że ten mecz jest do wygrania. Gospodarze nastawili się na krę z kontry i stałe fragmenty gry, nie rezygnując z bardzo ostrej gry. My nie stworzyliśmy klarownych sytuacji, ale po jednej akcji udało się ? mówi szkoleniowiec. W 83. minucie sprytem wykazał się Łukasz Puciłowski. Pomocnik szybko rozegrał rzut wolny podyktowany na 16. metrze. Piłka trafiła do Bartłomieja Kowalskiego, który precyzyjnym, płaskim strzałem nie dał szans goalkeeperowi rywala. Futbolówka zanim wpadła do siatki odbiła się od słupka.

Osłabieni miejscowi mogli spotkanie zakończyć remisem. W ostatnich minutach meczu Wilgę przed stratą bramki uratował duet Mariak-Zalewski. Pierwszy świetnie wybronił strzał, a drugi wybił piłkę z linii bramkowej po dobitce.

W doliczonym czasie gry kolejny zawodnik Mszczonowianki zobaczył czerwoną kartkę. Było to następstwem faulu na wychodzącym na czystą pozycję Papierniku. Skrzydłowy Wilgi z prawdopodobnym poważnym urazem opuścił boisko. We wczorajszym meczu w zespole Wilgi zadebiutował 17-letni Filip Gac, który zagrał pół godziny. Po leczeniu kontuzji do składu wrócił napastnik Paweł Pyra.

W sobotę o godz. 16 Wilga podejmie na własnym boisku rezerwy II-ligowego Znicza Pruszków. W tym samym terminie mecz rozgrywa pierwszy zespół spod Warszawy.

Mszczonowianka Mszczonów ? Wilga Garwolin 1:2 (0:0)
Bramki dla Wilgi: Sebastian Papiernik, Bartłomiej Kowalski
Wilga: Mariak, Talar, Świder, Korgul, Trojanek, Papiernik (Parzyszek), B. Kowalski, K. Kowalski (Gac), Zalewski, Kępka (Sitarek, Pyra).

Wyniki i tabela IV ligi

łk

fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Wojtek 26.09.2013 17:29
Szanowny Panie 7 razy zero piszący do Pana KONIA, za nie podważanie kwalifikacji młodych i zdolnych trenerów daję Panu plusa ale za stwierdzenie, że trenerem jest się m.in. dlatego, że jest się zawodnikiem klubu dostaję Pan minus. Dlatego, że wysyła Pan czytelny sygnał do tych, którzy finansują środowisko piłkarskie o możliwości stosowania przy wyborze mało transparentnych kryteriów takich jak: uległość wobec władz klubu (nie mylić z lojalnością),kolesiostwo itd.(nie twierdzę, że tak jest)! Mam wrażenie, że jest Pan dobrze zorientowanym lub jednym z decydentów więc może należy wyjawić kto na kogo się obraził?

ooooooo 25.09.2013 13:45
Nie podważam warsztatu trenerskiego , to był tylko podtekst .Panie Koniu jak pracownicy klubu moga sie obrażac i nie grac oni dostali tę prace miedzy innymi dlatego ze są piłkarzami klubu.

szef 21.09.2013 17:28
Bogusz kontuzja ? Kare mu, obciąć mu wypłatę! Korgul - wakacje w ciągu sezonu ? KARE MU - 300 zł Zawadki obaj - niech zdadzą sprzęt PREZESIE działaj!!

ymm 20.09.2013 23:53
Bogusz kontuzja 10 dni przerwy na wakacje

konio 20.09.2013 20:42
Tu nie chodzi o to ,żeby ktoś do kogoś przychodził na kolanach.Wszyscy są dorośli ,nie ma potrzeby robić fochów nadąsanej panienki której przywieziono garbatego kawalera.Trzeba rozlać pół basa do kieliszków wyjaśnić swoje żale,podać argumenty i ....dogadać się jak ODPOWIEDZIALNI partnerzy ,bo zacietrzewienie do niczego dobrego nie doprowadzi .Kibic napisał (wielkie dzięki) jaka jest sytuacja kadrowa w klubie ,jest tragiczna, to prawda ,że wynik z Mszczonowa buduje morale ,ale jest problem czy przy tylu kontuzjach będzie komu wybiec na boisko w najbliższych meczach.Na koniec pamiętajmy o jednym WILGA GARWOLIN jest wartością nadrzędną ,klub tworzyli nasi pradziadowie którzy obecnie patrzą z trybun lub uczestniczą w rozgrywkach ...ligi niebiańskiej ,to samo spotka nas ,tylko czy nie warto popatrzeć jeszcze jak najdłużej na w miarę porządną IV ligowa piłkę ,pamiętamy ile lat niedawno plątaliśmy się w LO.Oby taka sytuacja nie miała miejsca ,nie mówię ,ze obecność braci Zawadków będzie lekiem na wszystko ale na pewno są potrzebni(szczególnie w obecnej sytuacji) ,przypominam casus Sitarka ,w zeszłym sezonie były kłopoty, w obecnym jest jednym z najlepszych zawodników,czyli można się dogadać.Pozdrawiam!!!!konio

ssasa 20.09.2013 16:43
Trochę Was wszystkich trudno zrozumieć, po co wypisywać te wszystkie głupoty a prezes a piłkarzyki bez sensu

kibic2 20.09.2013 16:36
hahahaha tak, już idą! Zapomnij! Oni chociaż mają klasę!

konio 20.09.2013 14:52
Miałem kiedyś okazję obserwować trening prowadzony przez Kamila Zawadkę i powiem tyle ,że ci ze "starej gwardii"piłkarskiej którzy ukończyli AWF mogli by się uczyć.Pokazywał chłopcom (brzdącom ) jak się zastawiać ,podstawy dryblingu oraz taktyki,wszystkiego tego czego "młody narybek" powinien nauczyć się w wieku JUNIORSKIM bo siła i wybieganie przyjdą wraz z wiekiem i proporcjonalnym do niego rozwojem fizycznym.Także pańskie ironiczne uwagi zawarte w słowach "wielcy trenerzy " uważam za nieuzasadnione.Przypominam jeszcze o jednym Karol Zawadka prowadzący zespół juniorski rocznika 98 wprowadził go do najwyższej chyba na Mazowszu klasy rozgrywkowej ,tak więc jego warsztat trenerski broni się sam.Pozdrawiam!!!!konio

ooooooo 20.09.2013 13:27
Na kolanach to przyjda ale pilkarzyki K.Z i K.Z do klubu bo widać że bez nich też można wygrac.Pogonić ich z KLUBU wielcy trenerzy !!!!!!!!!!

kibic 20.09.2013 10:52
Kontuzja Papiernika chyba poważna. Stłuczenie śródstopia, duży krwiak. Bogusz problemy z Achillesem - 10 dni pauzy. Kajtowski po operacji wiązadeł - w trakcie rehabilitacji. Piorun po operacji drugiego kolana. Mianowski ponoć grypa. Sitarek po anginie, ale już Ok

konio 20.09.2013 07:10
Co tam z Jego kontuzją,wie ktoś ? niech napisze na forum ,szkoda by było gdyby chłopak nie grał.Pozdrawiam!!!!konio

Wojtek 19.09.2013 15:04
A ja poczekam do soboty?

JANEK 19.09.2013 11:37
O skład bym się nie martwił bo podobno Prezes i V-ce Prezesi już na kolanach byli w miejscowości N po Panów Z. Brawo Panie Marku /chociaż szkoda że Pan obraził Panów Nasze ikony .........../ .Pan triumfuje i niech nikt nie waży się tego zmieniać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

konio 19.09.2013 10:04
To prawie CUD tylko kto zagra w następnym meczu ? Nie wiem ,jak ktoś mądrze napisał ,trenera bronią wyniki ,może w meczu ze Zniczem ponownie będzie miał nosa co do młodych zaodników.Pozdrawiam!!!!konio

słoik 19.09.2013 08:01
Mam nadzieję, że wreszcie odczarowane. To zwycięstwo było bardzo potrzebne i oby pociągnęło za sobą kolejne. Trzymam kciuki i czekam na kolejne punkty :-)

Reklama
Reklama
Reklama