środa, 2 października 2024 04:24
Reklama

Strażnik kontra radny - procesu nie będzie

?Jeśli na podstawie tych zdjęć będą kierowane wnioski o mandaty, to będę pierwszym, który złoży wniosek o rozwiązanie Straży Miejskiej w Garwolinie? ? te słowa wypowiedziane przez radnego Krzysztofa Wielgosza dla niektórych zabrzmiały jak groźba. Komendant Straży Miejskiej złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Ta jednak omówiła wszczęcia postępowania.? Moim zdaniem wypowiedz pana radnego wyczerpuje znamiona przestępstwa i chciałem powiedzieć, że złożyłem zawiadomienie do prokuratury ? mówił podczas ostatniej sesji rady miasta Tadeusz Poczek, Komendant Straży Miejskiej w Garwolinie, podkreślając, że wypowiedź Krzysztofa Wielgosza miała charakter groźby, która miała skutkować odstąpieniem od wykonywania czynności służbowych przed strażników.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Sprawa dotyczy wydarzeń z końca maja. W przedszkolu przy ulicy Olimpijskiej odbywały się uroczystości związane z Dniem Rodziny. Na miejscu pojawił się funkcjonariusz straży miejskiej, który fotografował źle zaparkowane samochody. I tu zbieżność relacji radnego i komendanta się kończy. ? Nie wiedzieliśmy nic o odbywających się w przedszkolu uroczystościach. Dostaliśmy telefon, że na skrzyżowaniu jest zaparkowany samochód, który tarasuje przejazd. Na miejsce udał się strażnik i tylko tym autom w rejonie skrzyżowania robił zdjęcia ? tłumaczył Tadeusz Poczek.

Komendant twierdził także, że na ulicy Olimpijskiej były wolne miejsca do parkowania. Odmiennego zdania był radny. - Wydaję mi się, ze opisuje pan zupełnie inną sytuację. Ja tam byłem i nie było żadnego wolnego miejsca. Jeśli pan mówi, że ulica była wolna i można było parkować, to ja poświadczam, ze to nieprawda. Strażnik nie robił zdjęć tylko na skrzyżowaniu, ale także na całej ulicy Olimpijskiej, gdzie nie ma zakazu parkowania. Po co to robił? No chyba nie po to, że było mu ciemno i sobie przyświecał flashem ? odpowiadał Krzysztof Wielgosz.

Prokuratura odmawia

19 czerwca postanowieniem prokuratury odmówiono wszczęcia dochodzenia. Zdaniem prokuratury zastosowana groźba wobec Komendanta Straży Miejskiej w Garwolinie nie miała znamion czynu zabronionego. - W uzasadnieniu decyzji wskazano, że groźba bezprawna to groźba popełnienia przestępstwa lub groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczające czci zagrożonego. W tej kategorii pojęciowej nie mieści się wypowiedz radnego, iż jeśli garwolińska straż miejska podejmie czynności w sprawie wykroczenia popełnionego przez kierowcę samochodu marki Opel, złoży on wniosek o rozwiązanie tej formacji - informuje Krystyna Gołąbek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

jd


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Garowlak 02.07.2013 22:04
Jak jest rzeczywiście potrzebna pomoc to ich nie ma,

Garowlak 02.07.2013 22:02
Miasto ma chyba za dużo pieniędzy że utrzymuje tę zgraję.Osobiście miałem przypadek z rzekomo nieprawidłowo zaparkowanym samochodem, zaparkowałem pod dawną "nową" zapłaciłem parkingowemu,po 2 tygodniach dostałem mandat za zaparkowanie na ulicy prowadzącej do kina,gdzie rzeczywiście jest zakaz.Co ciekawe w samochodzie zaplłatał się bilet parkingowy z tego dnia i godziny, powiedzieli mi że mogę przedłożyć go w sądzie jak dowód, ale nie mam świadka a bilet sobie załatwiłem, więc dałem sobie spokój. Teraz robię zdjęcia z datą i godziną gdzie zostawiam samochód.

Tadeusz 28.06.2013 07:28
Służba strażnika czy policjanta z góry skazana jest na dezaprobatę tych, ktorzy dla własnej wygody łamią obowiązujące zasady postępowania. Niestety nie wymyślono skuteczniejszej metody wymuszenia na ludziach prawidłowych zachowań, jak karanie za postępowanie niewłaściwe. Nie przejmuj się Komendancie głupimi wpisami internautów i niech Straż Miejska robi swoje dla bezpieczeństwa również tych co Cię krytykują.

obserwator 27.06.2013 07:21
problem w tym, że tam nie ma zakazu parkowania, zatem kolego zanim coś znowu palniesz, to najpiwerw sam sprawdź

bedok 26.06.2013 19:32
Walić mandaty ile się da zwłaszcza tym co się za nietykalnych uważają.

faltus 26.06.2013 18:21
Byle radny i już myśli że jest ponad prawem. Brawo Straż Miejska walić mandaty za złe parkowanie prawo jest prawem. Jeżeli jest zakaz to ktoś go zatwierdził i do niego miej pretensje. Święte Krowy tylko immunitety wam dać.

garwol 26.06.2013 18:19
Jestem za rozwiazaniem straży miejskiej ponieważ nie wywiązuje się on ze swoich obowiązków a tylko ugania się za mandatami ażeby zasilić zadłużone przez Mikulskiego miasto. garwol

Stefek 26.06.2013 16:46
więc nic się nie wydarzy. Od początku twierdzenia p. Poczka, że to są groźby czy też usiłowanie wymuszenia odstąpienia od czynności świadczyły tylko o jego niezbyt rozległej wiedzy w zakresie prawa karnego. Swoją drogą, to słabo kiedy osoby mające pilnować porządku publicznego nie wiedzą co jest przestępstwem a co nim nie jest. Może już czas na emeryturę?

a 26.06.2013 14:06
To jeszcze nie takie pewne. Przecież w prawie polskim jest jeszcze instytucja odwoławcza więc.....

Obserwator 26.06.2013 13:17
Oj panie komendancie wygłupił się pan i tyle. Ciekawe co będzie jak pan radny uzna, że to bezpodstawne doniesienie było próbą utrudniania wykonywania mandatu radnego i pójdzie z tym do prokuratury donosząc na pana komendanta. Zatem kto sieje wiatr ten zbiera.....

Garwolak 26.06.2013 12:54
Chyba poczkowi przewraca się delikatnie pod kopułą i boi się o ciepły stołek :P Jestem za rozwiązaniem tych jełopów bo widać jak znają się na przepisach prawa :P

Reklama
Reklama
Reklama