10 minut później Sparta otworzyła wynik po uderzeniu z rzutu wolnego. Wcześniej sędzia nie podyktował faulu na Łukaszu Mariaku. Nie minęło kolejnych 10 minut, a miejscowi prowadzili 2:0. Tym razem obrońcy GKS nie potrafili wybić piłki w zamieszaniu podbramkowym. Cztery minut przed przerwą zawodnik Sparty wykorzystał złe ustawienie pary stoperów ? Grązki i Bogusza i było 3:0.
Po zmianie stron goście ruszyli zdecydowanie do odrabiania strat. Ryzyko zaangażowania się obrońców w akcje ofensywne zemściło sie w 52. minucie. Po akcji, w której brał udział Paweł Trojanek, koledzy z drużyny nie zdążyli z asekuracją po stracie piłki.
- Niepotrzebnie straciliśmy czwartą bramkę, bo gra zaczynała się zazębiać. Przy wyniku 0:4 w poprzeczkę uderzył Dróżdż, Puciłowski był sam na sam z bramkarzem, a strzał Kępki zablokowali w ostatniej chwili obrońcy ? relacjonuje trener Wilgi Marek Krawczyk. Szkoleniowiec w 30. minucie gry wprowadził na boisko drugiego napastnika Piotra Szostaka.
Honorowe trafienie GKS zanotował w 80. minucie. Michał Kępka otrzymał piłkę na linii pola karnego. Po przyjęciu na klatkę piersiową precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Sparty. ? Po raz kolejny zagraliśmy eksperymentalnym składem. Przed następnym meczem wrócą do składu prawdopodobnie Kamil Zawadka, Wachnicki i Szczęśniak, ale wciąż nie będzie to optymalne zestawienie ? przyznaje Marek Krawczyk.
W następnej 24. kolejce Wilga podejmie na własnym boisku wicelidera Żyrardowiankę Żyrardów.
Sparta Jazgarzew ? Wilga Garwolin 4:1 (3:0)
Bramka dla Wilgi: Michał Kępka
Wilga: Mariak, Wielgosz, Grązka, Bogusz, Trojanek, Baranowski, Kowalski, Edyk (Szostak), Puciłowski, Dróżdż, Kępka.
łk
Napisz komentarz
Komentarze